REKLAMA

Lana Del Rey nie wiedziała, że trzeba zgłosić swoją twórczość, aby dostać nominację do Grammy

Podczas nadchodzącej gali rozdania Grammy Lana Del Rey ma szansę zostać uhonorowana swoją pierwszą statuetką. I choć od 2014 roku wokalistka była nominowana do nagrody kilkukrotnie, to z rozbrajającą szczerością zdradziła, że dopiero w tym roku dowiedziała się, jak właściwie wygląda cały proces nominacji.

Lana Del Rey nie wiedziała, że trzeba zgłosić swoją twórczość, aby dostać nominację do Grammy
REKLAMA

Lana Del Ray, wokalistka znana z takich hitów jak "Summertime Sadness", "Born to Die" czy "Video Games", była nominowana do nagród już kilkukrotnie - w 2014 roku w kategorii najlepszy album pop oraz najlepsza piosenka filmowa, a w 2016 roku w kategorii album roku. Dwa lata później miała szansę otrzymać statuetkę za najlepszy popowy albym, z kolei w 2020 roku została nominowana w kategoriach album roku i piosenka roku. Na nominacjach się jednak zakończyło i piosenkarka nagrody Grammy nigdy nie otrzymała. Okazuje się, że w przyszłym roku, czyli 4 lata od jej ostatniej gali, artystka po raz pierwszy może zostać uhonorowana aż pięcioma statuetkami. Lana Del Rey pochwaliła się tym na Instagramie zdradziła, że dopiero po latach dowiedziała się, jak właściwie wygląda cały proces nominowania do prestiżowej nagrody muzycznej.

REKLAMA

Lana Del Rey nie wiedziała!

Piosenkarka została nominowana do nadchodzących nagród Grammy 2024 w aż pięciu kategoriach: album roku i najlepszy album alternatywny (za "Did You Know That There's a Tunnel Under Ocean Blvd"), piosenka roku i najlepsze wykonanie muzyki alternatywnej (za "A&W") oraz najlepszy występ duetu/grupy pop (za "Candy Necklace" z Jonem Batistem).

Obudziłam się bardzo zaskoczona i bardzo podekscytowana nominacjami do nagrody Grammy. Pięć [nominacji]! (...) To po prostu fajny dzień. Wszyscy są podekscytowani, ludzie dzwonią, kontaktują się i pozdrawiają

- powiedziała na Instagramie wzruszona artystka.

W dalszej części nagrania wyszła na jaw dosyć zabawna historia. Okazało się bowiem, że Lana Del Rey dopiero w tym roku po raz pierwszy dowiedziała się, że aby zostać nominowanym do nagrody Grammy, trzeba uprzednio zgłosić swoją twórczość:

Właściwie dopiero w tym roku dowiedziałam się, że jeśli chce się zostać nominowanym, trzeba zgłosić własny album. Nawet to okazało się nie być moją mocną stroną, ale zrobiłam to

- skomentowała ze śmiechem.

W procesie nominacji uczestniczą wytwórnie muzyczne oraz członkowie Narodowej Akademii Sztuki i Techniki Rejestracji. Eksperci analizują nadesłane utwory mieszczące się w okresie kwalifikowalności, czyli (w przypadku nadchodzącej gali w 2024 roku) te, które zostały wydane między 1 października 2022 roku a 15 września 2023 roku. Następnie ustalają nominacje, wyłaniają finalistów, aż w końcu biorą udział w ostatecznym głosowaniu na zwycięzcę danej kategorii. Jeżeli twórczość Lany Del Rey zostanie przez nich w przyszłym roku uznana, artystka będzie mogła pochwalić się swoją pierwszą nagrodą Grammy.

Na temat zeszłorocznej ceremonii przyznania nagród Grammy przeczytasz także w innych artykułach na Spider's Web:

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA