REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Dramy

Maciej Stuhr w czasie Orłów 2023 bardzo chciał zażartować z ojca i jego głośnej stłuczki. Wyszło żenująco

25. gala rozdania nagród filmowych Orły 2023 za nami. Choć statuetki zostały rozdane, to jednym z najbardziej wyrazistych punktów uroczystości były żarty prowadzącego, Macieja Stuhra. Aktor odniósł się do afery z jego ojcem, Jerzym Stuhrem, który będąc pod wpływem, potrącił motocyklistę, a kilka dni temu usłyszał wyrok. Zabawnie? No mało to śmiesznie, biorąc pod uwagę powagę całej sytuacji.

07.03.2023
10:21
maciej stuhr uchodzcy granica syryjczycy pomoc
REKLAMA

Maciej Stuhr przyzwyczaił widzów i fanów nie tylko do świetnych, mocnych ról, ale również i wyrazistego żartu. Prowadząc rozmaite imprezy, aktor często pozwala sobie na dowcipy jedyne w swoim rodzaju. Jedni go za to chwalą, twierdząc, że jego śmieszkowanie jest błyskotliwie i celnie komentujące polską rzeczywistość, drudzy uważają, że często są na granicy, choć nierzadko ją przekraczające.

REKLAMA

Stuhr żartuje ze skandalu ojca, Jerzego Stuhra. Przesadził?

Taki właśnie był żart Stuhra podczas 25. gali rozdania Orłów. Maciej na scenie nawiązał do afery z udziałem ojca - Jerzego Stuhra, który kilka dni temu usłyszał wyrok. Stuhr w 2022 roku potrącił motocyklistę, będąc pod wpływem alkoholu. Na początku marca tego roku został skazany na 12 tysięcy złotych grzywny oraz dostał 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Choć wydaje się, że to poważna sprawa, syn Jerzego Stuhra postanowił z niej zażartować na scenie.

Znam aktora, który znakomicie podłożył kiedyś głos pod osiołka. Państwo się domyślają, o kim mowa. Można powiedzieć: najsłynniejsze 07 w historii polskiego kina od czasów porucznika Borewicza. Któż z was nie chciałby zagłosować na niego w kategorii osioł roku - mówił Stuhr. Aktor dodał również, że zawód konferansjera nie jest obecnie łatwy, gdyż w czasach cancel culture ciężko żartować na ciężkie tematy.

U nas wszyscy obrażają się za byle gówno. Dziś 'Seksmisja' by nie przeszła, bo seksizm, 'Jak rozpętałem drugą wojnę światową' - bo rasizm, 'Sami swoi' - bo ksenofobia, "Młode wilki', bo... Jakimowicz - mówił. Stuhr nie byłby sobą, gdyby nie zahaczył o politykę.  Tyle razy wspomniałem o osłach, ani razu nie wymieniając nazwiska posła Kowalskiego  - żartował.

REKLAMA

Żart o ojcu miał być zaczepny, a wyszedł raczej smutno

Na scenie najciężej wybrzmiał jednak żart o ojcu. Jakby nie patrzeć, nawiązanie do osła, choć mocne, lecz w zabawnym tonie, nie jest najbardziej trafne w kontekście całej sytuacji. Jerzy Stuhr jest kolejną publiczną osobą w Polsce, która będąc pod wpływem, prowadziła auto. Choć nikomu na szczęście nic się nie stało, zachowanie Stuhra nie powinno być przez nikogo nie naśladowane. Aktor przeprosił, usłyszał wyrok, dobrowolnie poddał się karze. Śmieszkowanie Macieja Stuhra z tak poważnej sytuacji zwyczajnie jest na miejscu. Miało być ironicznie i zabawnie, a wyszło raczej smutno. Czasem może lepiej pewnych sytuacji nie komentować.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA