REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

„Furiosa” będzie najdroższym nakręconym w Australii filmem. Prequel „Mad Max: Na drodze gniewu” rozkręca Aussiewood

To naprawdę się dzieje: „Furiosa” nadciąga! Prace nad prequelem filmu „Mad Max: Na drodze gniewu” nabierają rozpędu. Oczywiście, zanim ekipa wejdzie na plan, minie jeszcze trochę czasu, jednak wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z ogromnym przedsięwzięciem.

19.04.2021
17:55
furiosa mad max
REKLAMA

Plotki o kolejnym filmie z serii Mad Max krążyły w sieci od kilku lat. Nazwiska występujących w nim aktorów były wspominane w kontekście nowego projektu, jeszcze zanim reżyser George Miller oficjalnie potwierdził, że rozpoczął się wczesny etap produkcji prequela Na drodze gniewu. Pogłoski okazały się zgodne z rzeczywistością: główną bohaterką nowego obrazu ma być właśnie Furiosa, a dokładniej jej młodsza wersja.

REKLAMA

W październiku 2020 roku potwierdzono, że główne role w nadchodzącym widowisku zagrają Anya Taylor-Joy (która sportretuje tytułową bohaterkę), Chris Hemsworth i Yahya Abdul-Mateen II. Studio Warner Bros. na datę premiery wyznaczyło 21 czerwca 2023 roku, podkreślając zarazem, że w grę wchodzi wyłącznie premiera kinowa: hybrydowy system premier (kino i streaming) z założenia dotyczy tylko 2021 roku. Tymczasem w jednym z australijskich stanów (Nowa Południowa Walia) odbyła się konferencja prasowa.

George Miller i Chris Hemsworth (który obecnie nagrywa w swojej ojczyźnie film Thor: Love and Thunder) potwierdzili, że trwają przygotowania do rozpoczęcia zdjęć.

Ekipa wejdzie na plan dopiero w przyszłym roku - obecnie Miller pracuje nad postprodukcją swojego filmu pt. Three Thousand Years of Longing. Zdaniem Gladys Berejiklian, liderki Liberalnej Partii Australii w Nowej Południowej Walii, projekt wstrzyknie przynajmniej 350 milionów dolarów australijskich do lokalnej gospodarki i wygeneruje około 850 miejsc pracy – to liczby niewątpliwie imponujące. Całość będzie kręcona właśnie w NPW - łącznie z Broken Hill. To w tym miejscu nieoczekiwany deszcz zaskoczył ekipę podczas prac nad „Na drodze gniewu”, zazieleniając krajobraz; w konsekwencji plan przeniesiono do Nambii.

Według australijskiej prasy „Furiosa” będzie największą superprodukcją, jaką kiedykolwiek realizowano na tym kontynencie.

REKLAMA

Media nazwały w tym roku Australię Aussiewood ze względu na rosnącą liczbę realizowanych tam dużych przedsięwzięć filmowych i ich sukcesów. Federalny minister komunikacji Paul Fletcher stwierdził, że rządowi bardzo zależy na wsparciu australijskiego sektora filmowego — zwłaszcza w okresie pandemii. Współpraca z producentami i wsparcie finansowe zwraca się z olbrzymią nawiązką.

Podczas wywiadu Miller stwierdził, że rozwój prac nad filmem jest możliwy dzięki ustabilizowaniu sytuacji w studiu Warner Bros. Dodał, że „Furiosa” będzie pod wieloma względami absolutnie wyjątkową, jedyną w swoim rodzaju odsłoną tej serii, ale zachowa te cechy charakterystyczne dla franczyzy, które fani cenią sobie najbardziej.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA