Mata zbanowany. Dlaczego „100 dni do matury” zniknęło z Youtube’a?
W dniu premiery albumu „100 dni do matury” młodocianego rapera Maty nasz redaktor pisał, żeby „nie spodziewać się kontrowersji”. Nie minął tydzień, a kontrowersja przyszła sama. Dlaczego na YouTube nie obejrzysz już klipu do „100 dni do matury”?
„100 dni do matury” to tytułowy utwór z debiutanckiego krążka młodego Michała „Maty” Matczaka. To drugi, po „Patointeligencji”, singiel nowego polskiego rapera. Płyta trafiła na sklepowe półki i do serwisów streamingowych niecały tydzień temu - 17 stycznia. Tego samego dnia na YouTubie pojawił się teledysk do utworu.
Dzisiaj jednak już nie znajdziecie go w serwisie. Dlaczego?
Według algorytmu YouTube’a materiał był niezgodny z regulaminem serwisu, „naruszając zasady bezpieczeństwa”.
W uzasadnieniu, skierowanym do SBM Label – wytwórni, wydającej płytę Maty, czytamy, że teledysk zawierał „treści przedstawiające przemoc fizyczną, seksualną lub emocjonalną wobec nieletnich”, które są niedozwolone w materiałach YouTube.
Z dalszej części wiadomości dowiadujemy się, że firma sprawdza materiały, oznaczone jako niezgodne z regulaminem i czasem robi wyjątki, jeśli „materiał zawiera odpowiedni kontekst albo gdy cel publikacji jest jasny”. W tym wypadku jednak nie zdecydowano się uznać wydarzeń teledysku jako celową przesadę i parodię i tym samym nie przywrócono go do serwisu.
W komentarzu pod wpisem raper przytacza dalszą część korespondencji z przedstawicielami serwisu, którzy rozwijają swoje uzasadnienie zbanowania materiału.
Film, w którym nieletni biorą udział w działaniach i wyzwaniach o charakterze prowokacyjnym lub erotycznym, takich jak całowanie lub obmacywanie.
Najciekawsza jest jednak reakcja młodego rapera. Mata skwitował doniesienia emotką „xD” (nota bene - młodzieżowym słowem roku Anno Domini 2017) oraz linkiem do utworu Białasa o wiele mówiący tytule.
Mata wyraźnie zdaje sobie sprawę, jak daleko w showbiznesie można zajść na umiejętnie wykorzystanej kontrowersji. Nie zdziwię się, jeśli w niedalekiej przyszłości głośny teledysk trafi do innych serwisów ze streamingiem video. Oficjalny ban z YouTube’a na pewno bowiem wzbudził ciekawość tych odbiorców, którzy nie mieli szansy go jeszcze obejrzeć.
Świetne zagrania marketingowe, które może jedynie wzmocnić pozycję młodego rapera na polskim rynku. W tym miejscu warto przypomnieć, że utwór „Patointeligencja” wywołał szeroką dyskusję w polskim Internecie, dzięki czemu w miesiąc został on odtworzony ponad 19 mln razy.