Podczas wizyty w programie „The One Show” w BBC Keanu Reeves zdradził co nieco smaczków dotyczących tego, czego możemy się spodziewać po nadchodzącym filmie „Matrix 4”.
![Kadr z filmu Matrix (1999)](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F09%2Fmatrix-4-neo-trinity.jpg&w=1200&q=75)
Na czwartą część kultowego „Matriksa” jeszcze trochę poczekamy (jego premiera wyznaczona jest na 1 kwietnia 2022 roku), ale przecież i tak czekamy już 17 lat, bo tyle czasu minęło od premiery filmu „Matrix Rewolucje”. Sądzę więc, że tyle wytrzymamy.
W nieznośnym oczekiwaniu na film Lany Wachowskiej pomagają nam pojawiające się co jakiś czas doniesienia z planu „Matriksa 4”. W chwili obecnej pomocną dłoń wyciągnął sam Keanu Reeves, który pojawił się w programie „The One Show”, by promować swoją bieżącą premierę trzeciej części przygód Billa i Teda. Aktor stwierdził, że „Matrix 4” to:
Piękny scenariusz i inspirująca historia miłosna. To zupełnie nowa wersja historii o przebudzeniu, no i będzie w niej miejsce na znakomite sekwencje akcji.
Na dobrą sprawę trzonem wcześniejszej trylogii „Matriksa” też była historia miłosna między Neo a Trinity.
![neo trinity matrix](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/splay/2020/09/neo-trinity-matrix-1024x515.jpg)
Wiemy już, że w „Matriksie 4” zobaczymy i Keanu Reevesa i Carrie-Ann Moss, więc zapewne nietrudno się domyślić, w jakie emocjonalne tony uderzą twórcy i tym razem. Choć oczywiście z drugiej strony owa „historia miłosna” może tym razem dotyczyć nowych postaci.
O wiele ciekawej zrobiło się natomiast chwilę później, gdy zapytany przez prowadzącego o to, czy „Matrix 4” będzie rozgrywał się w przeszłości. Na to Reeves odpowiedział:
Nie, nie, żadnych powrotów do przeszłości.
To jedno, krótkie i jakże konkretne zdanie rozwiało nam właśnie całą masę spekulacji dotyczących czwartej części przygód Neo.
It's happening!
Keanu Reeves confirms that a new The Matrix film is in the works! 🙌#TheOneShow pic.twitter.com/hKQCpw0M3e
— BBC The One Show (@BBCTheOneShow) September 16, 2020
Wielu sądziło, że będzie to prequel (a obsadzony w nim Yahya Abdul-Mateen II zagra młodą wersję Morfeusza), bądź zakładało, że może Neo w jakiś sposób nagnie prawa fizyki wirtualnego świata i przeniesie się do przeszłości.
Teraz sprawa jest jasna. „Matrix 4” nie będzie prequelem. Czeka nas pełnoprawny sequel, czyli dalszy rozwój tej opowieści.
W jednym z wcześniejszych wywiadów, również znajdujący się w obsadzie Neil Patrick Harris wspomniał też o tym, że Lana Wachowski bardzo rozwinęła się, jeśli chodzi o wizualny styl reżyserii, od czasów „starej” trylogii „Matriksa”, co też podnosi tylko nasze zainteresowanie tym sequelem.
![Keanu Reeves matrix reaktywacja](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/splay/2020/09/Keanu-Reeves-matrix-reaktywacja-1024x539.jpg)
Choć nie oszukujmy się, ten film obejrzy każdy, choćby w sieci pojawił się tylko i wyłącznie jeden zwiastun. „Matrix” to film, który zdefiniował kino rozrywkowe na cały XXI wiek i po dziś dzień pozostaje najbardziej nowatorskim dokonaniem w tym gatunku od momentu swojej premiery. Raczej więc nie trzeba chyba nikogo specjalnie dodatkowo zachęcać do wybrania się do kin za niecałe dwa lata.