Czas otwierać szampana! Michael Bay nie powróci - póki co - do serii "Transformers". Lubujący się w wybuchach wszelakich reżyser, zajmie się kręceniem "13 godzin", więc dla wielkich kosmicznych robotów nie będzie mieć czasu. Po tym co Bay pokazał w "Transformers: Wiek zagłady", nie zamierzam z tego powodu płakać.
Michael Bay właściwie od dłuższego czasu przekonywał wszystkich, że za "Transformers 5" nie będzie odpowiedzialny. Teraz wiemy już dlaczego. Reżyser nakręci "13 godzin", film na podstawie książki Mitchella Zuckoffa o tym samym tytule. Dzieło Zuckoffa opowiada o prawdziwych wydarzeniach jakie miały miejsce w Bengazi (Libia) 11 września 2012 roku. Nieznani sprawcy zaatakowali wtedy amerykański konsulat, w wyniku działań terrorystów zginął ambasador USA w Libii. Mam nadzieję, że tak dobrej historii Bay nie popsuje zbyt dużą dawką swojego efekciarstwa i zrobi film na miarę "Helikoptera w ogniu".