REKLAMA

Youtuber zrobił bekę z „Motel Polska”. TVP: robimy bekę z youtubera

Program „Motel Polska” od momentu swojej premiery zalicza się do najbardziej kontrowersyjnych produkcji nadawanych przez TVP. Uczestnicy show byli już oskarżani o homofobię, chamski i obraźliwy ton, a także przesadnie wychwalanie władzy. W najnowszym epizodzie mieli zaś okazję wysłuchać krytycznej opinii na swój temat. Co było dalej?

motel polska
REKLAMA
REKLAMA

Telewizja Polska w listopadzie zeszłego roku wystartowała z nowym programem reality show opartym o popularny schemat „Gogglebox”. Nie minęło wiele czasu, a produkcja zatytułowana „Motel Polska” stała się obiektem kpin i żartów w całym internecie. Odbiorcy wyśmiewali i krytykowali dobór gości oraz ich wiernopoddańcze nastawienie wobec decyzji rządu, poziom realizacji, a nawet kolory ścian w studiu. Nie brakowało też głosów bardziej poważnych, spośród których przebijała obawa przed promowaniem agresji i przemocy wobec osób mających odmienne poglądy od uczestników.

Nie był to wcale nieuzasadniony strach, co potwierdziło się kilka tygodniu później. W całym kraju było wówczas głośno o przypadku homofobicznej wypowiedzi na antenie programu. W wielu odcinkach z ust zaproszonych przez TVP gości padały też stwierdzenia jednoznacznie seksistowskie i obraźliwe wobec innych osób. Specjalne wideo poświęcone podobnym sytuacjom nagrał więc popularny polski youtuber Dominik Bos, którego kanał liczy sobie 322 tys. subskrypcji.

W trakcie nagrania zatytułowanego po prostu „Motel Polska” komentował on w prześmiewczy sposób różne fragmenty show TVP.

Sprawa zapewne nie wyszłaby poza grono fanów Bosa, gdyby nie decyzja twórców programu. Zdecydowali się oni bowiem pokazać film youtubera osobom biorącym udział w 21. epizodzie „Motelu Polska”. Na wideo zareagowali m.in. rodzice Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka, Kasia Jaroń z narzeczonym, a także Michał Zakrzewski i Michał Waleszczyński-Lis. Cały odcinek został zresztą poświęcony negatywnym reakcjom na tworzone z publicznych pieniędzy show, bo uczestnicy reagowali też na wyrażoną w ich stronę krytykę w trakcie protestu „Media bez wyboru”.

Reakcje wymienionych osób można podsumować tak naprawdę krótko. Żadna autorefleksja się nie pojawiła, a zamiast tego przyjęta została postawa obronna. Goście „Motelu Polska” przedstawili się bowiem jako obrońcy wolności słowa, którym żadnych opinii się przecież nie narzuca. Oczywiście, jak to bywało już wcześniej, ich spojrzenie na wolność słowa skończyło się w momencie, gdy sami zostali zaatakowani. Dlatego nie zabrakło też z ich strony ataków wymierzonych w wygląd i wiarygodność Dominika Bosa. Z ust Bożeny Włodarczyk padły ostatecznie słowa, które należałoby potraktować jako idealną puentę całej sytuacji:

REKLAMA

Oczywiście ta, skądinąd słuszna refleksja nie objęła obraźliwych wypowiedzi wypowiadanych wielokrotnie w trakcie programu. Najnowszy odcinek „Motelu Polska” znajdziecie na TVP VOD.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA