Jeśli jeszcze nie znacie "Mozart in the Jungle", to czym prędzej nadróbcie ten serial. Drugi sezon ponownie udowadnia, że warto go oglądać
"Mozart in the Jungle" a wraz z nim wspaniały Gael García Bernal i urocza Lola Kirke powrócili. Ponad rok czekaliśmy na drugi sezon opowieści o szalonym muzyku i dyrygencie, Rodrigo, oraz młodej oboistce, Hailey. Druga seria produkcji to podobnie jak i pierwsza gama emocji, doskonała muzyka i niepowtarzalny klimat, który przenosi nas do magicznego świata. Życie głównych postaci teoretycznie toczy się gdzieś, tuż obok, ale tak naprawdę jawi się jako niezwykłe.
Uwaga, tekst zawiera spoilery dotyczące pierwszego i drugiego sezonu serialu.
Już pierwsze chwile przypominają nam, czego możemy się spodziewać. Widzimy Rodrigo, który rozmawia ze swoim mistrzem, Wolfgangiem Amadeuszem Mozartem. Maestro, jak nazywa go jeden z głównych bohaterów "Mozart in the Jungle", dokucza nieco Rodrigo. A ten podatny jest na wszelkie uszczypliwości, będąc samotny, stęskniony i daleko od domu. Nie musimy jednak długo czekać, by Rodrigo powrócił do Nowego Jorku i spotkał się ze swoim ukochanym zespołem i z... Hailey, z którą jego relacja nie została do tej pory wyjaśniona. Dziewczyna, co prawda, nadal jest w związku z przystojnym i smukłym tancerzem, ale od początku mamy wrażenie, że to nie to. Brak tam żaru i emocji. Brak tam tego, co dało się zauważyć między nią a Rodrigo. Niestety, drugi sezon nie przyniesie wiele wyjaśnień, a kolejne zawiłości, problemy. Przyniesie też mnóstwo emocji i gorących wyznań. Będzie się działo, choć nie tylko u Hailey.
Druga seria będzie intrygująca dla wielu bohaterów. Po pierwsze, będzie to czas, w którym niektórzy z nich odkryją swoje nowe powołania i pasje. Po drugie, kolejne odcinki upłyną pod znakiem romansów i złamanych serc. Po trzecie, poznamy nieco dogłębniej niektóre postaci, a przede wszystkim Rodrigo, z którym odwiedzimy jego rodzinny kraj, Meksyk.
To właśnie podróż do Meksyku będzie jednym z najciekawszych momentów drugiego sezonu. "Mozart in the Jungle" zachwyci nas bogactwem barw, pięknymi zdjęciami i historiami rodem z filmu gangsterskiego. Przenosząc się do kolorowego Meksyku przeżyjemy przygodę życia wraz z naszymi bohaterami, bo i dla nich będzie ona ekscytująca. Będzie to też czas nieco melancholijny, bo powrócą dawne wspomnienia. Podczas tej wizyty będzie też trzeba stawić czoła swoim lękom i innym osobom, które można łatwo zranić.
Drugi sezon "Mozart in the Jungle" to przede wszystkim dalsze losy Hailey, która musi uporać się ze swoim życiem sercowym, ale i ze swoją pasją oraz Rodrigo, który jest cały czas nieodgadniony i właściwie nie wiadomo, co siedzi w jego głowie. Na pierwszy plan wysuną się też inni bohaterowie. Przede wszystkim Gloria, która będzie przeżywała drugą młodość, Thomas, który musi przełknąć gorycz kolejnej porażki i Cynthia, która przeżyje coś nowego, coś, czego się nie spodziewała, co niestety zaważy na jej kontaktach z innymi.
"Mozart in the Jungle" to serial wspaniały. Lekki, z niesamowitą atmosferą i cudowną muzyką. To historia, którą się chłonie jak najpiękniejszą melodię. Jest jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny. Baśniowy.
To pozycja, która przenosi do lepszego świata. Tam też ludzie mają swoje problemy, ale są one jakby inne... zachwycające. Jeśli pod koniec 2014 roku pominęliście pierwszy sezon "Mozart in the Jungle" od Amazona, koniecznie go nadróbcie. Druga seria pokazuje, że warto. Produkcja trzyma poziom i cały czas wciaga tak samo. A jej bohaterowie to ludzie, których chciałoby się poznać w realnym życiu, tak jak chciałoby się uczestniczyć w tych wariackich wydarzeniach.