REKLAMA

Najwyżej oceniane seriale komediowe - sprawdź, czy znasz je wszystkie

Znalazły się tu zarówno propozycje od Netfliksa, jak i od HBO. Produkcje amerykańskie, ale i brytyjskie. Coś z nowości, jak i produkcje liczące sobie już wiele sezonów. Jedno jest pewne, każdy tytuł to komediowa petarda. Jeśli nie znacie wszystkich – najwyższy czas to nadrobić. Sprawdźcie najwyżej oceniane seriale komediowe. 

najwyżej oceniane seriale komediowe top
REKLAMA

Średnia ocen została wyliczona na podstawie ocen użytkowników serwisów Filmweb oraz IMDb w dniu 5 listopada 2018 roku. Z czasem więc może dojść do pewnych przetasowań na poniższej liście.

REKLAMA

Najwyżej oceniane seriale komediowe. Co trzeba obejrzeć?

Ocena: 9,05

Niekwestionowanym zwycięzcą okazała się niepokorna animacja od Dana Harmona i Justina Roilanda. Cieszący się ogromną popularnością serial animowany o ekscentrycznym naukowcu Ricku, który wraz ze swoim wnukiem Mortym udaje się do najdziwniejszych miejsc w galaktyce i alternatywnych rzeczywistości. Prawdziwa kosmiczna jazda bez trzymanki. Obecnie serial liczy sobie trzy sezony, ale został już zamówiony kolejny. Premiera najprawdopodobniej w 2019 roku.

Serial można obejrzeć w serwisie Netflix. 

Latający Cyrk Monty Pythona

Ocena: 8,65

Brytyjska klasyka. Cleese, Gilliam, Idle, Chapman, Jones, Palin - czym byłby świat, gdyby nie ich pełne absurdów poczucie humoru i zdolność, z jaką przelewają je na swoje telewizyjne skecze? Kultowa pozycja w komediowym świecie. Czarna komedia jakich mało. Nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji, ale chyba każdy przystępując do czytania tego tekstu podejrzewał, że grupa pięciu Brytyjczyków i jednego Amerykanina zajmie czołową pozycję w tym zestawieniu.

Netflix udostępnia odcinki serialu.

Wodogrzmoty małe

Ocena: 8,6

Kolejna animowana pozycja w zestawieniu. Produkcja Aleksa Hirscha przedstawia perypetie 12-letnich bliźniaków. Jednym z nich jest Dipper, mistrz konspiracji. Jest także jego siostra Mejbel, pogodna romantyczka. Dzieciaki trafiają na wakacje do swojego wujka Stana i tam odkrywają tajemnice zapomnianego miasteczka Wodogrzmoty Małe.

Wodogrzmoty małe można oglądać na Netfliksie.

Biuro

Ocena: 8,6

Tytuł wielokrotnie powracający podczas gal rozdania Emmy oraz Złotych Globów. Komediowe tour de force w wykonaniu Steve’a Carella i reszty obsady. Fabuła serialu skupia się wokół pracowników biura regionalnego firmy papierniczej Dunder Mifflin w Pensylwanii. Kierownikiem jest ekscentryczny Michael Scott. Tak samo denerwujący, co zabawny. Obiektem drwin czyni często cichą recepcjonistkę Pam Beesly. Galerię serialowych bohaterów uzupełniają jeszcze podlizujący się szefowi Dwight Schrute, sprzedawca Jim Halpert oraz obojętny na wszystko pracownik tymczasowy Ryan Howard.

Ocena: 8,55

Tytułowy bohater to koń, który jest aktorem. Jego kariera już dawno przebrzmiała, teraz próbuje ją ratować w zupełnie nowym świecie celebrytów. To gorzka opowieść o człowieczeństwie, lękach, obawach, wypełniona po brzegi cynicznym poczuciem humoru. Kreskówka, ale zdecydowanie nie dla młodych odbiorców, bo poziom bijącej z ekranu depresji jest dojmujący.

Serial do obejrzenia na Netfliksie.

Ocena: 8,55

Szóstka nowojorczyków, która podbiła serca widzów na całym świecie. Na przestrzeni dziesięciu sezonów oglądaliśmy ich wzloty i upadki, nowe związki i rozstania. Joey, Chandler, Ross, Monica, Rachel i Phoebe pomimo upływu lat wciąż cieszą się statusem kultowych postaci, a ich losy nie zestarzały się ani o jotę. Dlatego serial dalej pochłania kolejne pokolenia widzów.

Odcinki Przyjaciół można oglądać na Netfliksie.

Dr House

Ocena: 8,5

Rola, która przylgnęła do Hugh Lauriego. Chyba już zawsze będzie kojarzony przede wszystkim z kreacją ekscentrycznego doktora, który jest w stanie zdiagnozować każdą chorobę. Drań, megaloman, odpychająca osobowość, ale jednocześnie wrażliwy i charyzmatyczny człowiek. Widzowie pokochali House’a, serial doczekał się ośmiu sezonów i uzyskał wiele prestiżowych nagród, w tym statuetki Emmy i Złote Globy.

Dr House jest dostępny w serwisie Showmax.

Shameless - Niepokorni

Ocena: 8,5

Akcja osadzona jest w chicagowskim Canaryville. Serial przedstawia losy dysfunkcyjnej rodziny Franka Gallaghera, samotnego ojca szóstki dzieci, który jest zaprzeczeniem wzoru dobrego rodzica. Frank ma problem z alkoholem, a dni upływają mu na leżeniu w salonie. Matka dzieciaków także nie jest obecna w domu i tym samym ciężar obowiązków spada na barki najstarszej córki Fiony, a pogodzenie ze sobą wszystkich obowiązków nie jest prostym zadaniem.

Serial znajdziecie w serwisie Netflix.

Parks and Recreation

Ocena: 8,4

Serial komediowy utrzymany w stylu mockumentu, czyli fikcji udającej zapis prawdziwego życia. Na ekranie poznajemy Leslie Knope (Amy Poehler), pełną optymizmu kierowniczkę Wydziału Parków i Rekreacji w miasteczku Pawnee w stanie Indiana. Kobieta stara się zmienić swoje otoczenie na lepsze wraz z pomocą innych pracowników departamentu.

Flight of the Conchords

Ocena: 8,4

Perypetie pary Nowozelandczyków, Breta McKenzie i Jemaine’a Clementa, którzy przyjechali do Nowego Jorku, by zrealizować swoje marzenie o muzycznej karierze. Serial opowiada historię prawdziwego scenicznego duetu. Zespół okrzyknął się czwartym pod względem popularności w Nowej Zelandii, opartym na grze gitarowej, digi-bongosowym acapella’owo-rapowo-funkowo-komediowo-folkowym duetem. Jeżeli jeszcze nie zaczęliście się śmiać, to włączajcie serial i zmieńcie ten stan rzeczy.

Serial można obejrzeć na HBO GO.

Luzaki i kujony

Ocena: 8,4

Serial z przełomu wieków, którego akcja rozgrywa się w latach 80. Luzaki i kujony zrobili to, zanim stało się to modne. Na ekranie zaledwie początkujące przyszłe gwiazdy ekranów, wśród nich James Franco, Seth Rogen i Jason Segel. Sam to dobry i ułożony dzieciak, dlatego jest niepopularnym kujonem. Jego siostra Lindsay postanawia zerwać z wizerunkiem idealnej uczennicy i zaczyna zadawać się z towarzystwem tzw. luzaków.

Hotel Zacisze

Ocena: 8,35

I kolejna pozycja z Johnem Cleesem w zestawieniu. Złośliwy Basil Fawlty jest właścicielem podmiejskiego hotelu, w którym dochodzi do nieustannych zatargów z gośćmi. Pozycja wypełniona tą samą dozą absurdów, co skecze Monty Pythona. Zresztą John Cleese był zarówno reżyserem, jak i scenarzystą serialu. Możecie się więc domyślić, czego należy się spodziewać.

Czarna Żmija 4

Ocena: 8,35

Zarówno w serwisie IMDb, jak i na Filmwebie, każdy sezon Czarnej Żmii ma osobną kartę. Widzowie najwyżej ocenili czwarty sezon z Rowanem Atkinsonem, w którym to kapitan Czarna Żmija udaje się na front I wojny światowej, gdzie stara się unikać wykonywania szalonych rozkazów generała Melchetta i kapitana Kochanie.

Ocena: 8,35

Pięcioosobowa żólłoskóra rodzina i jej losy w miasteczku Springfield. Kultowa animacja Matta Groeninga, która doczekała się już aż trzydziestu sezonów. Wielkie słowa, ale nie jest przesadą, że to jeden z najpopularniejszych i najważniejszych seriali w całej historii popkultury. To niepowtarzalne poczucie humoru, świetnie napisane postacie, produkcja oddająca obyczajowość Amerykanów i problemy trawiące krainę Wuja Sama.

Miasteczko South Park

REKLAMA

Ocena: 8,3

Niepoprawny politycznie serial przetłumaczono na 30 języków, dla odbiorców w 130 krajach. Wulgarna, wypełniona kloacznym dowcipem animacja Treya Parkera i Matta Stone'a zdołała już chyba obrazić każdego.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Nie pytaj, kiedy 5. sezon Kulawych koni. Zapytaj: kiedy kolejne 2?

"Kulawe konie" to jeden z najpopularniejszych seriali Apple TV+. Platforma ta ma niesamowity rozmach - za kilka miesięcy do streamingu trafi 5. sezon, a już mamy informacje na temat dwóch kolejnych.

kulawe konie serial apple
REKLAMA

"Kulawe konie" to brytyjski serial, osadzony w konwencji szpiegowskiego dreszczowca. Jego główną postacią jest Jackson Lamb (Gary Oldman), szef tzw. "Slow Horses" - sekcji MI5, która jest swego rodzaju przechowalnią dla agentów, których nie wyrzucono ze służby, ale nie zajmują się też żadnymi większymi czy ważniejszymi sprawami. Wkrótce jednak dostają w swoje ręce sprawę, która może zagrozić bezpieczeństwu kraju. W serialu, oprócz Oldmana, wystąpili dotychczas m.in. Jack Lowden, Kristin Scott Thomas, Jonathan Pryce, Hugo Weaving. Autorem scenariusza i jednym z producentów serialu jest Will Smith (nie mylić z amerykańskim aktorem), a wśród reżyserów znajdziemy Jamesa Hawesa, znanego z takich filmów jak "Jedno życie" czy niedawny "Amator" z Ramim Malekiem.

REKLAMA

5. sezon Kulawych Koni już wkrótce. Kolejne w drodze

Jedną z głównych ról w serialu gra wspomniany już wcześniej Gary Oldman - legendarny aktor, znany z takich hitów jak "Czas mroku", "Drakula", czy roli Syriusza Blacka w filmach z serii o Harrym Potterze. Niedawno Oldman został odznaczony tytułem szlacheckim. W rozmowie z Deadline zachwalał także "Kulawe konie" i zastanawiał się nad jego popularnością, mówiąc, że bohaterowie tej produkcji to "ludzie, z którymi możemy się utożsamić". Powiedział również:

Przy okazji portal podał informację, która jest dość nieoczywista i raczej rzadko spotykana. Wiemy, że 5. sezon serialu trafi na Apple TV+ już we wrześniu tego roku. Jak się równocześnie okazuje, twórcy mają już zaplanowane dwie kolejne odsłony produkcji. 6. sezon "Kulawych koni" został już nakręcony, zaś do siódmego zdjęcia ruszą pod koniec września. Wygląda zatem na to, że w Apple'u mają i rozmach, i pomysł, a z Jacksonem Lambem jeszcze długo się nie rozstaniemy.

REKLAMA

Więcej informacji o produkcjach Apple'a przeczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-16T16:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T13:45:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T11:19:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T11:52:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T10:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T09:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T08:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Serial akcji Netfliksa ma naprawdę mocne sceny mordobicia. Ale czy to wystarcza?

Kino i streaming na przestrzeni ostatniej dekady odmieniają Johna Wicka przez wszystkie przypadki - ze skutkiem czasem przyzwoitym, a zazwyczaj rozczarowującym. Oglądając serial „Zero litości” nie sposób nie odnieść się do serii, która zrewolucjonizowała kino akcji - to kolejna produkcja, w której sekwencje brutalnych potyczek stanowią sedno. Jak wyszło tym razem?

zero litości serial netflix opinie recenzja
REKLAMA

„Zero litości” to kolejna adaptacja popularnego webtoonu: tym razem mowa o „Plaza Wars: Mercy for None” autorstwa Oh She-hyung i Kim Kyun-tae. Głównym bohaterem jest Nam Gi-jun (So Ji-sub) - były gangster, kluczowy członek potężnej grupy przestępczej Beomyeongdong, który dekadę wcześniej przeszedł na „emeryturę”, okaleczając się. Specjalnie przeciął sobie ścięgno Achillesa, by odciąć się od brutalnej rzeczywistości i chronić swojego młodszego brata, Gi-seoka.

Beomyeongdong z czasem rozpadło się na rywalizujące frakcje: Joowon i Bongsan. W czasie nieobecności Gi-juna jego brat, Nam Gi-seok, piastował wysokie stanowisko w strukturach drugiej ekipy i był typowany na jego następcę.

Po 11 latach spokojnego życia na kempingu Gi-jun dowiaduje się, że Gi-seok został brutalnie zamordowany, rzekomo przez grupę nastolatków zaangażowanych przez aplikację „The Graveyard” („Cmentarz”). Początkowo jako zleceniodawcę wytypowano syna grupy Bongsan, jednak ostatecznie śledztwo ujawnia, że za wszystkim stoi ktoś zupełnie inny. Tak czy inaczej: zawiązano spisek, a Gi-jun decyduje się wrócić - rusza na samotną odwetową krucjatę, zamierzając wyeliminować wszystkich współodpowiedzialnych. 

REKLAMA

Zero litości - opinia o serialu Netfliksa

„Zero litości” jest dokładnie tym, czym się wydaje - prostą jak drut opowieścią o zemście, kryminałem akcji, kinem z akcentami noir. Tworem, który z jednej strony prowadzi do częściowej satysfakcji z wymierzonej sprawiedliwości, ale i przypomina, że wcale nie musiało tak być, że wspólne marzenia braci o „normalnym życiu” były na wyciągnięcie ręki, a ścieżkę autodestrukcji należało porzucić bez względu na wszystko. Wybrany przez protagonistę sposób zamknięcia tego pełnego krwi cyklu nienawiści utwierdza tezę, że zemsta to ślepa droga bez świateł na końcu.

Zero litości
REKLAMA

Było? No pewnie, że było. Tym razem jednak mówimy o popularnych motywach rozwleczonych na aż siedem epizodów. Historia napędzana jest wprawdzie nie tylko zemstą, lecz także lojalnością czy, z drugiej strony, destrukcyjną siłą władzy. Czy to wystarcza, by uczynić śledzenie tego niekrótkiego mordobicia i uczynić seans satysfakcjonującym?

Jeśli jesteś fanem gatunku: owszem, powinno wystarczyć... przez pewien czas. Ale po kolei. Początkowo łatwo się zniechęcić: pierwszy epizod cierpi na brak kontekstu, bo widz wrzucony jest w sam środek gangsterskiego konfliktu i może mieć problem, by się w nim odnaleźć. Minie trochę (ale niespecjalnie wiele) czasu, zanim zorientujemy się w tej rzeszy poważnych mężczyzn w ciemnych garniturach. Im bardziej jednak Gi-jun zbliża się do rozwiązania intrygi, tym jaśniejszy staje się układ sił, relacji i zależności.

Umówmy się jednak: najważniejsza jest tu przemoc. A ta jest odpowiednio soczysta. Tak, „Zero litości”, prosty i bardzo dosłowny serial pełen walk, zdrad i groźnie łypiących spode łba facetów żądnych krwi, oferuje świetnie zrealizowane sceny potyczek (i w ogóle świetnie wygląda!). Sposób, w jaki Gi-jun rozprawia się z kolejnymi legionami wrogów, robi wrażenie (sekwencja w kafejce to chyba najmocniejsza inscenizacja w całej produkcji, mniam). Dlatego też przez długi czas ogląda się to wszystko z niemałą frajdą - problem pojawia się wówczas, gdy orientujemy się, że twórcy nie podstawiają protagoniście żadnych przeciwników, którzy mogliby sprawić, że poczujemy zagrożenie, wyższą stawkę, niepewność. Gi-jun wydaje się niezniszczalny, a kolejne walki stają się coraz dłuższe i, siłą rzeczy, przewidywalne do bólu. Tak bardzo, że aż zaczynają nużyć. Okej, co jakiś czas pojawiają się „więksi” oponenci, ale żaden z nich nie wydaje się realnym wyzwaniem. Nasz gangster niemal nie odnosi ran, ba, nie męczy się zanadto, a napięcie i cała frajda ulatują w eter. 

Pierwszorzędna realizacja i świetne aktorstwo (w produkcji widzimy naprawdę zdolnych koreańskich artystów) to za mało. Gdyby całość zamknąć w dwóch godzinach - byłby to naprawdę przyzwoity seans. Jednak w tym wypadku obawiam się, że szkoda czasu: zwłaszcza, że poza zgrabnie sportretowaną przemocą, niewiele jest tu elementów godnych uwagi - ani głębi, ani ciekawych wniosków. A gąszcz mało emocjonujących zdrad i pseudo-moralnych dylematów nie zrobi na nikim wrażenia.

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T13:28:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T12:16:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T10:48:37+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

The Expanse - gdzie obejrzeć najlepszy serial sci-fi? Fani mają problem

„The Expanse” to już legenda. Ten tytuł - niemal jednogłośnie okrzyknięty najlepszym serialem science fiction w historii (a jednogłośnie: jednym z najlepszych) - podbił serce każdego, kto postanowił dać mu szansę. Stało się jednak tak, że legalne obejrzenie całości w streamingu w Polsce jest niemożliwe. O co chodzi? I gdzie możemy zobaczyć przynajmniej część sezonów online?

the expanse gdzie obejrzeć serial online sci fi
REKLAMA

„The Expanse” to mieszanka fantastyki naukowej, thrillera politycznego i, jakżeby inaczej, konwencji space opery. Kręcony w latach 2015-2022 tytuł adaptuje cykl powieści autorstwa Jamesa S.A. Coreya (pseudonim duetu Daniel Abraham i Ty Franck, który pracował też przy tworzeniu scenariuszy i produkcji serialu). Akcja osadzona jest w przyszłości (+200 lat), kiedy to ludzkość skolonizowała Układ Słoneczny. Grupa różnorodnych bohaterów nieświadomie trafia w centrum spisku, który może przekształcić kruchą zimną wojnę w otwarty, śmiertelny konflikt. Nie pomaga seria kryzysów wywołanych przez nowo odkrytą, obcą technologię.

Tytuł jest chwalony za dbałość o realizm (słynie z twardej, naukowo realistycznej wizji kosmosu), interesująco nakreślone zderzenie brutalnego świata klasy robotniczej Pasa z polityką wielkich mocarstw, złożoność świata, wielopoziomową politykę, moralne dylematy, bohaterów z krwi i kości oraz unikanie łatwego podziału na dobro i zło.

REKLAMA

The Expanse: gdzie obejrzeć serial online?

Początkowo „The Expanse” było produkowane przez Sci Fi (dawniej SyFy), jednak stacja ogłosiła zakończenie serialu po 3. seriach. W 2018 r. serial został przejęty przez Amazon Prime Video i zrealizował kolejne odsłony. 6. sezon z 2022 r. kończy główną oś fabularną zgodnie z książkowym „Babylon’s Ashes”, ale zachowuje otwartość na ewentualne kontynuacje - oryginalny cykl literacki obejmuje 9 tomów, a serial adaptuje mniej więcej 6.

Niestety, Prime Video wygasły prawa do dystrybucji pierwszych trzech sezonów - tych zrealizowanych przez Sci Fi. Mowa, rzecz jasna, o wszystkich krajach poza USA, gdzie można zobaczyć całość. (pierwsze dwie odsłony były w Polsce długo dostępne tylko na Netfliksie i w niektórych krajach ). W efekcie subskrybenci platformy Amazona mogą znaleźć tam wyłącznie serie 3-6. Rozczarowani fani ratują się VPN-em oraz innymi, nielegalnymi źródłami.

Uściślając - produkowane przez Alcon i pierwotnie emitowane przez Syfy sezony czasowo przeszły do Amazona, gdy ten wykupił licencję na ich dystrybucję. Była to jednak licencja czasowa - i w tym roku dobiegła końca w większości krajów poza USA. Dzięki temu, że serie 4-6 były produkowane bezpośrednio przez firmę Jeffa Bezosa, wciąż są dostępne w Prime Video na całym świecie. Trudno powiedzieć, czy prawa raz jeszcze zmienią właściciela, czy Amazon wykupi je ponownie. Jak na razie nic nam na ten temat nie wiadomo.

Co ciekawe, na Netfliksie możemy znaleźć kartę tego serialu z opcją włączenia powiadomienia o dostępności. Czy możemy się spodziewać, że pierwsze sezony jeszcze tam trafią? Trudno powiedzieć.

The Expanse
REKLAMA

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

The Pitt - kiedy 2. sezon hitowego serialu Max?

Wydawało się, że dobre seriale medyczne to już raczej prehistoria. "The Pitt" udowodniło, że jest inaczej - produkcja ta z miejsca stała się hitem, jedną z najchętniej oglądanych w streamingu pozycji i kandydatem do branżowych nagród. Kiedy możemy spodziewać się 2. sezonu serialu?

the pitt kiedy 2 sezon
REKLAMA

Akcja "The Pitt" rozgrywa się na w trakcie jednej zmiany oddziale ratunkowym Pittsburgh Trauma Medical Center. Kieruje nią doktor Michael "Robby" Robinavitch (Noah Wyle), do którego wciąż wracają wspomnienia z czasów pandemii, kiedy na jego oczach odszedł jego mentor i nauczyciel. Musi jednak być tu i teraz - pacjentów przybywa w gigantycznym tempie, liczba lekarzy i pielęgniarek jest zbyt mała by temu szybko zaradzić, a jeszcze trzeba przeszkolić nowych, młodych członków załogi. W serialu wystąpili m.in. Tracy Ifeachor, Patrick Ball, Katherine LaNasa, Supriya Ganesh, Fiona Dourif, Taylor Dearden, Isa Briones, Gerran Howell, Shabana Azeez. Wcielający się w główną rolę Noah Wyle jest również jednym z producentów wykonawczych serialu.

REKLAMA

The Pitt, sezon 2. - kiedy premiera? Co wiemy o fabule?

Serial cieszy się dużym uznaniem - zbiera świetne opinie krytyków, a publiczność przeważnie jest pod wrażeniem tego, w jaki sposób twórcy podchodzą do gatunku, ale przede wszystkim do postaci. Nie powinno być zatem żadnym zaskoczeniem, że ogłoszono powstanie drugiego sezonu produkcji. Początek są zaplanowane na ten miesiąc (tzn. czerwiec 2025 roku), zaś premiera 2. sezonu "The Pitt" jest planowana na styczeń 2026 roku. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun pierwszego, aktualnego sezonu serialu:

The Pitt - zwiastun serialu

Fabuła 2. sezonu ma rozgrywać się niecały rok po wydarzeniach z pierwszej odsłony, a konkretniej w trakcie 4 lipca - amerykańskiego Dnia Niepodległości. Podobnie jak wcześniej, każdy odcinek będzie równał się jednej godzinie zmiany na oddziale tytułowego The Pitt. Wiemy też, że obsada zostanie uzupełniona o nowe twarze - w serialu wystąpią Charles Baker, Irene Choi, Lucas Iverson oraz Laetitia Hollard.

"The Pitt" jest dostępne do obejrzenia w ramach oferty platformy streamingowej Max.

REKLAMA

Więcej informacji o ofercie Max przeczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Polskie seriale Max rządzą za granicą. Bijemy inne kraje na łeb

Już w lipcu Warner Bros. Discovery uruchomi swój serwis streamingowy HBO Max w dwunastu kolejnych krajach - głównie w Europie, ale też w kilku państwach Azji. Tym samym platforma obejmie łącznie ok. 90 rynków na całym świecie, przyśpieszając realizację strategii globalnej ekspansji i wzrostu, przy okazji zbliżając się do celu, jakim jest dostępność w 100 krajach. Nowy raport firmy jest dla Polaków o tyle interesujący, że pokazuje, jak wielkimi hitami okazały się lokalne produkcje Maxa... na całym świecie.

max polskie seriale
REKLAMA

Jak dowiedział się „The Hollywood Reporter”, nowymi rynkami dla HBO Max będą kraje bałtyckie - Estonia, Łotwa i Litwa, a ponadto Albania, Armenia, Cypr, Gruzja, Islandia, Kazachstan, Kirgistan, Malta i Tadżykistan. Informacja ta pojawiła się niedługo po wielkim ogłoszeniu WBD: w przyszłym roku koncern podzieli się na spółkę zajmującą się studiami filmowymi i streamingiem oraz osobny segment globalnej sieci telewizyjnej. Kolejne debiuty planowane są na 2025 i 2026 r. - jak podkreśla firma, „HBO Max stale nabiera rozpędu”.

Na koniec pierwszego kwartału 2025 r. odnotowano 122,3 mln subskrybentów usług streamingowych WBD, co oznacza wzrost o 5,3 mln w stosunku do poprzedniego kwartału. By jak najbardziej zainteresować publikę w kolejnych krajach, Max tworzy w nich nowe oryginalne produkcje. Na przykładzie Netfliksa możemy stwierdzić, że jest to skuteczna taktyka.

Co ciekawe, to polskie seriale królują wśród innych lokalnych, zdobywając popularność na całym świecie. 

REKLAMA

Max: polskie seriale podbijają serca zagranicznych widzów

Ten sam raport głosi, że najmocniejszym obecnie regionem dla streamingu jest EMEA, czyli Europa, Bliski Wschód i Afryka. To w tych miejscach Max odnotowuje wzrosty na większą skalę niż te w Azji czy Stanach Zjednoczonych. 70 proc. subskrybentów z tych rynków oglądało co najmniej jedną oryginalną produkcję lokalną z tych rejonów rejonu; mowa o 15 proc. wyświetleń całego serwisu. Okazuje się, że większość tego wyniku opiera się na Polsce - z TOP 5 najpopularniejszych lokalnych produkcji aż cztery zrealizowano w naszym kraju.

Okazuje się zatem, że nie tylko „Przesmyk” odniósł tak duży sukces w całej Europie - przypomnę, że swego czasu był drugim najchętniej oglądanym serialem na naszym kontynencie, ustępując jedynie „Białemu Lotosowi”.

Lista najpopularniejszych lokalnych seriali Max prezentuje się zatem następująco (piąte miejsce to tytuł hiszpański):

Przesmyk
REKLAMA

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-16T13:45:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T11:19:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T11:52:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T10:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T09:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T08:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
REKLAMA
REKLAMA