REKLAMA

Netflix bierze się za kolejne kultowe uniwersum? W planach nakręcenie serialu „Resident Evil”

Netflix coraz chętniej spogląda na wielkie uniwersa i możliwości, jakie stwarzają. Platforma ma w planach nakręcenie serialowej wersji „Resident Evil”. To może być kolejny wielki hit amerykańskiego giganta VOD.

Netflix Resident Evil
REKLAMA
REKLAMA

Na da się ukryć, że seriale telewizyjne to biznes, jak każdy inny. Liczą się tutaj wyniki, oglądalność, a przede wszystkim zyski z produkcji poszczególnych tytułów. A gdzie często najłatwiej, ale czasem też najtrudniej, znaleźć potencjalną gotową rzeszę fanów, na których będzie można zarobić? Oczywiście w już rozbudowanych fantastycznych światach. Świetnym przykładem takiego poszukiwania wielkiej, podstawowej bazy wielbicieli jest „Wiedźmin” od Netfliksa. Zanim serwis ogłosił, że zajmie się wyprodukowaniem serialu opartego o postać Geralta z Rivii, mieliśmy już kilka tysięcy stron książek o nim opowiadających oraz gry, z których ostatnia okazała się fenomenem na skalę światową.

„Resident Evil” może być kolejnym wielkim przedsięwzięciem serwisu Netflix.

Wg serwisu Deadline seria gier oraz sześć filmów, które ukazywały się między 2002 a 2016 rokiem, łącznie zgromadziła 1,2 mld dolarów zysku. Tym samym jest to po dziś dzień najlepiej zarabiające uniwersum, mające swoje źródła w grach wideo.

Jak informuje Deadline, serial ma poszerzyć i pogłębić mitologię znaną z dotychczasowych odsłon „Resident Evil”. Najnowsza odsłona ma opowiedzieć więcej o działalności Umbrella Corporation i nowym porządku świata, który utworzył się po epidemii wywołanej Wirusem-T. Studiem produkcyjnym, które zajmie się opowieścią ma ponownie zostać Constantin Film.

Constantin Film może być dobrą wróżbą na przyszłość serialu.

Firma wcześniej zajmowała się produkcją i dystrybucją filmów opartych o gry z serii „Resident Evil”. Od kilku lat w środowisku krążyły informacje, jakoby Constantin Film szukało możliwości odświeżenia swojego najpopularniejszego produktu rozrywkowego. Powierzenie przez Netfliksa produkcji serialu niemieckiej firmie to świetny ruch ze strony serwisu VOD. Dotychczasowi fani mogą spojrzeć na produkcję przychylniejszym okiem wiedząc, że odpowiada za nią studio, które pieczołowicie rozwijało uniwersum „Resident Evil” przez kilkanaście lat.

„Resident Evil” od Netfliksa jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie produkcji.

REKLAMA

Jednak zanim podskoczycie z radości, wiedzcie, że zapewne przyjdzie wam jeszcze trochę poczekać na tę produkcję. Obecnie trwają dopiero poszukiwania osoby, która podpisze się swoim nazwiskiem pod rubryką showrunner i zajmie się tworzeniem całego serialu.

Prędzej doczekacie się „Wiedźmina”, który ma zadebiutować w tym roku na platformie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA