REKLAMA

Czy nowe filmy o Spider-Manie trafią na Netfliksa w Polsce? Wyjaśniamy umowę między Sony a Netfliksem

Wytwórnia Sony szykuje mnóstwo kinowych hitów na 2022 rok, w tym takie filmy jak „Spider-Man Uniwersum 2”, „Uncharted” czy „Morbius”. Amerykańskie media obiegła informacja, że wszystkie wspomniane produkcje po wizycie w kinie trafią na wyłączność na platformę Netflix. Ale czy umowa na wyłączność między oboma podmiotami dotyczy Polski?

Filmy Sony na wyłączność w serwisie Netflix? Wyjaśniamy, co z Polską
REKLAMA
REKLAMA

Po kilku latach dominacji Netfliksa światowe wojny streamingowe weszły w 2019 roku w nowy etap, dzięki debiutom kolejnych dużych VOD. Disney założył Disney+, NBCUniversal wystartował z Peacock, Apple zainicjował działalność Apple TV+, a WarnerMedia dokonał rebrandingu wcześniejszych usług w HBO Max. Istnienie tak dużej konkurencji w wyraźny sposób zdążyło już przyczynić się do zmniejszenia udziałów platformy Netflix w amerykańskim rynku. Ale co ciekawe jedna duża firma nie poszła podobnym tropem.

Sony Pictures, w przeciwieństwie do innych największych hollywoodzkich wytwórni, nie ma obecnie planów zakładania swojego własnego serwisu VOD. Zamiast tego firma skoncentrowała się na jak najdroższym sprzedaniu praw do dystrybuowania na wyłączność swoich produkcji przez zewnętrzne podmioty. Jak donosi portal Variety, trwająca prawie dwa lata aukcja zakończyła się zwycięstwem Netfliksa. Oznacza to, że począwszy od 2022 roku nowe filmy Sony pojawią się najpierw w kinach, a potem na DVD, blu-ray i właśnie na największej platformie streamingowej. Problem w tym, że jest jedno poważne „ale”.

Umowa między Sony Pictures i serwisem Netflix dotyczy tylko USA.

Oba główne źródła informacji o porozumieniu między wymienionymi firmami, czyli Variety i The Hollywood Reporter, zaznaczają bardzo jasno. Nie ma więc żadnych gwarancji, że filmy takie jak „Uncharted”, „Morbius” czy sequel „Spider-Man Uniwersum” pojawią się w naszym kraju na Netfliksie. To oczywiście możliwe, ale niekoniecznie w ramach zawartej właśnie umowy. Dlatego z punktu widzenia przeciętnego polskiego widza (takiego, który nie korzysta z VPN-u do zakładania konta na amerykańskim Netfliksie) ciekawsze wydają się inne punkty porozumienia.

Netflix będzie też miał pierwszeństwo wykupu każdej mniejszej produkcji Sony przeznaczonej bezpośrednio na DVD, blu-ray i VOD.

Takie tytuły zapewne otrzymają sygnaturę Netflix Original, co sugeruje szerszą dystrybucję niż tylko w Stanach Zjednoczonych. Platforma zobowiązała się do zakupu przynajmniej części takich tytułów, a jeśli z jakiegoś zrezygnuje, to Sony może go sprzedać innemu serwisowi streamingowemu. Firma Reeda Hastingsa oprócz tego dołączy do swojej biblioteki nieokreśloną liczbę starszych tytułów wyprodukowanych przez Sony Pictures.

Co ciekawe, źródła zbliżone do wytwórni podają, że jej szefowie szykują następny duży kontrakt licencyjny w niedługim czasie. Być może będzie on dotyczyć praw do dystrybucji największych hitów poza granicami USA. To jednak na razie tylko spekulacja. Umowa między Sony i Netfliksem ma podobno obowiązywać przez pięć lat, a kwota zapłacona za każdy indywidualny tytuł będzie zależeć od jego wyników w amerykańskim lub globalnym box office.

REKLAMA

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA