REKLAMA

Wiemy, kto nagra piosenkę do nowego Bonda. Billie Eilish w „No Time to Die” dorówna Adele i Madonnie?

Adele, Madonna, Sam Smith i Tina Turner to tylko niektóre z głośnych postaci tworzących piosenki do czołówki filmu o Jamesie Bondzie. Billie Eilish stanie więc przed niemałym wyzwaniem dorównania ich wyczynom podczas prac nad utworem do „No Time To Die”.

no time to die billie eilish
REKLAMA
REKLAMA

Młoda Amerykanka może się pochwalić jednym z najgłośniejszych debiutów ostatnich lat. Autorka płyty „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?” błyskawicznie wspięła się na wyżyny popularności. Debiutancki album doczekał się też pozytywnego odzewu ze strony środowiska i krytyków, co poskutkowało aż sześcioma nominacjami do nagród Grammy. Nigdy wcześniej nikomu w takim wieku (Billie Eilish urodziła się w grudniu 2001 roku) nie udało się zdobyć nominacji w czterech najważniejszych kategoriach.

Następny rok zaczął się dla Eilish równie dobrze, co poprzedni. A ma to związek ze zbliżającym się filmem „Nie czas umierać”, czyli najnowszą częścią serii o Agencie 007. Fani wokalistki od kilku godzin żyli plotkami na temat jej możliwego zaangażowania w projekt. Wywołała je sama Eilish, która opublikowała na swoim Instagramie wizerunki tzw. „dziewczyn Bonda” z kilku starszych produkcji (Halle Berry i Lei Seydoux). Na oficjalne potwierdzenie nie trzeba było na szczęście długo czekać.

Billie Eilish napisała wraz z bratem i zaśpiewa utwór do „No Time To Die”.

Jak podaje oficjalne konto serii na Twitterze, Amerykanka została tym sposobem najmłodszą autorką piosenki otwierającej film o Bondzie. Twórcy filmu podkreślają, że to niezwykle poruszające dzieło, które zostało dobrze wpisane w powstały scenariusz „Nie czas umierać”. Fakt, że dzieło powstało we współpracy z Finneasem O'Connellem nie powinno nikogo dziwić, bo rodzeństwo blisko współpracowało także przy okazji debiutanckiej płyty wokalistki.

Decyzja o zaangażowaniu Billie Eilish w „No Time To Die” z pewnością ucieszy jej fanów, ale może też wzbudzić trochę kontrowersji wśród bardziej tradycyjnie nastawionych fanów brytyjskiej serii. Piosenki z Bonda zwykle przyjmują epicką, żeby nie powiedzieć bombastyczną formę, a Eilish na „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?” nie pokazała pasującej do takiego wyzwania skali głosu. Być może oznacza to nieco inne podejście do tego najnowszego utworu. Można się też zastanawiać, czy fandomy Bonda i Billie Eilish są faktycznie na tyle zbieżne, by wpłynęło to na liczbę widzów odwiedzających kina. Przekonamy się o tym jednak dopiero po premierze filmu.

REKLAMA

Nie czas umierać” trafi do polskich kin 3 kwietnia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA