Horror Suspiria zachwycił publiczność w Wenecji. A jednak opinie krytyków są podzielone
Część widowni już teraz okrzyknęła Odgłosy arcydziełem. Nie wszyscy są jednak przekonani, że remake historii z 1977 roku stanie się tak kultowym dziełem jak oryginał.
Krytycy są podzieleni. Jedni uważają Suspirię za przepiękny, trzymający w napięciu horror, który kusi atmosferą zagrożenia. Podkreślają, że film jest wyzwaniem intelektualnym i ucztą dla oczu - zwłaszcza jeśli chodzi o sceny tańca. Drudzy sugerują jednak, że nie ma w nim niczego strasznego i obraz jest momentami... nudny.
Ten ambiwalentny stosunek wyraża ocena na Rotten Tomatoes. Tylko 8 z 13 recenzji zakwalifikowano tam jako pozytywne. Publiczność 75. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji wydała przy tym jednogłośnie pozytywny werdykt.
Premierowy pokaz zakończył się 8-minutową owacją na stojąco.
Już teraz przewiduje się, że nowy obraz Luca Guadagniniego, zgarnie co najmniej nominację do Oscara. Tilda Swinton ma przy tym liczyć na docenienie ze strony Akademii w kwestii najlepszej, drugoplanowej roli kobiecej. To oczywiście tylko pobożne życzenia, bo do gali rozdania najbardziej prestiżowych nagród filmowych zostały jeszcze długie miesiące.
O tym jak Swinton prezentuje się w roli nauczycielki baletu możemy przekonać się oglądając poniższy klip. Madame Blanc (Swinton) każe w nim improwizować swojej podopiecznej Susie Bannion (Dakota Johnson).
Odgłosy zachwycają także poza kinem.
W świecie, gdzie każdy kolejny plakat i zwiastun filmowy tworzony jest wedle tych samych przepisów Suspiria gra na własnych zasadach. Niedawny trailer pokazał, że możemy spodziewać się unikalnego horroru w ciekawym otoczeniu, a świeży plakat zaprezentował oryginalne podejście do kompozycji.
Tym większa szkoda, że polscy widzowie będą musieli jeszcze poczekać na premierę Odgłosów.