Oliver Stone stanął po stronie atomu. Reżyser "Plutonu" pokazał zwiastun filmu o zmianach klimatycznych
Mamy poważny problem. Z Ziemią. Chociaż część globalnej społeczności temu zaprzecza, zmiana klimatu nie jest jakąś tam mrzonką - to fakt naukowy. Przyszłość naszej planety stoi pod znakiem zapytania. Jak zbudować ją lepszą, a nie dalej dążyć ku zagładzie? Oliver Stone próbuje odpowiedzieć na to pytanie w swoim nowym dokumencie. "Nuclear Now" doczekało się zwiastuna.
Kiedy spora część ludzi go neguje i uważa, że Greta Thunberg to tylko rozwydrzona nastolatka, innym globalne ocieplenie spędza sen z powiek. Jest poważnym problemem, który stawia przyszłość całej planety pod znakiem zapytania. Musimy znaleźć jakieś rozwiązanie, żeby uratować Ziemię. Zmienić coś w swoim postępowaniu. Oliver Stone podpowiada, co dokładnie powinniśmy zrobić.
Reżyser takich filmów jak "Pluton", "Urodzeni mordercy", "Urodzony 4 lipca" staje w jednym szeregu z innymi hollywoodzkimi aktywistami ekologicznymi (chociażby Leonardo DiCaprio), aby tym razem opowiedzieć o potędze energii jądrowej. Jego nowy dokument "Nuclear Now" właśnie doczekał się zwiastuna.
Czytaj także:
Trailer nowego dokumentu Olivera Stone'a
Jak czytamy w opisie udostępnionego trailera, w "Nuclear Now" Oliver Stone przedstawia prawdziwą historię energii jądrowej i jej potencjał w zwalczaniu zmian klimatycznych. Celem dokumentu jest, żeby świat wyzbył się strachu przed energią jądrową. Film ma podkreślić jej wagę i dostępność, dzięki którym może pomóc w odnawianiu światowego ekosystemu i ekonomii.
Jak podaje The Hollywood Reporter, "Nuclear Now" zadebiutowało podczas zeszłorocznego festiwalu filmowego w Wenecji. Krytycy chwalili dokument za jego przesłanie, ale nie byli pod wielkim wrażeniem wykonania, które określali mianem bezbarwnego. Data polskiej premiery nie jest na ten moment znana. Film ma pojawić się na światowych ekranach 28 kwietnia.
