Nie wiem co panom w kołnierzykach ze stacji Starz strzeliło do głowy, ale ci postanowili posadzić Curtisa „50 Centa” Jacksona w wielkim fotelu i powiedzieli mu „panie, zrobisz pan serial, ok?”. Słowo się rzekło, 50 Cent zakasał rękawy, mikrofon odłożył na półeczkę i poszedł na plan zrobić sobie serial – Power.
O czym 50 Cent mógłby zrobić serial? O tym, co jemu sercu najbliższe o… dilerze narkotyków i właścicielu klubu nocnego Jamesie „Ghost” St. Patricku – w którego ma się wcielić Omari Hardwick (Kick-Ass, Drużyna A) . Po obejrzeniu zwiastuny jestem pewien, że fanom 50 Centa serial się może spodobać. Niestety, zapewne tylko im.
Bez wątpienia Starz kierują swoją produkcję głównie do młodszej (powyżej 18 roku życia) części publiczności. Gęsty gangsterski klimat, sprzedaż prochów i prowadzenie klubu nocnego, to wątki, które mogą cieszyć się powodzeniem wśród tego targetu. Tym bardziej, że nawet sam 50 Cent zaszczyci widzów swoim występem.
Power będzie składać się z ośmiu odcinków, obok 50 Centa, za serial odpowiada również Courtney Kemp Agboh (twórczyni The Good Wife) oraz Mark Canton (300) i Randall Emmett. Fabuła będzie skupiać się głównie na budowaniu legalnego i podziemnego (narkotykowego) imperium przez Jamesa St. Patricka. Szkoda tylko, że twórcy nadużywają słowa „power”, bo jak na razie to główny bohater wygląda jak lżejsza wersja Tony’ego Montany.