(Prawie) Wszyscy "Przyjaciele" pożegnali Gunthera. Wzruszające słowa Aniston i Schwimmera
"Przyjaciele" stracili wczoraj jednego ze swoich najbardziej uwielbianych aktorów. W wieku 59 lat po długiej walce z nowotworem zmarł James Michael Tyler, który wcielał się w pracującego w Central Perk Gunhtera. Kolegę po fachu pożegnały gwiazdy sitcomu, w tym Jennifer Aniston i David Schwimmer.
Polscy fani serialu "Przyjaciele" od rana składają hołdy, podziękowania i wyrazy współczucie rodzinie amerykańskiego aktora. James Michael Tyler umarł w niedzielę 24 października po trwającej cztery lata walce z nowotworem prostaty. Urodzony w 1962 roku artysta był jednoznacznie kojarzony z rolą menadżera ulubionej kawiarni szóstki tytułowych przyjaciół. Oprócz tego pojawiał się bowiem na małym i dużym ekranie w większości w epizodach i rolach drugoplanowych. Fani "Przyjaciół" od początku zakochali się jednak w jego postaci i chcieli ją oglądać w każdym sezonie.
Dzięki temu James Michael Tyler stał się najczęściej pojawiającym się na planie członkiem obsady, zaraz za grupą głównych bohaterów. Łącznie wystąpił w 185 odcinkach kultowego sitcomu. Między nim i szóstką gwiazd zawiązała się przyjacielska relacja. Z tego też powodu największe gwiazdy "Przyjaciół" wyraziły publiczne wyrazy współczucia i pożegnały zmarłego kolegę po fachu.
James Michael Tyler pożegnany przez (prawie) wszystkie gwiazdy serialu "Przyjaciele".
Jedynie na Instagramie Matthew Perry'ego nie pojawiła się żadna wiadomość poświęcona aktorowi grającemu Gunthera. Jennifer Aniston napisała, że "Przyjaciele" nie byliby tacy sami, gdyby nie James Michael Tyler. Podziękowała też za otrzymane dzięki koledze wybuchy śmiechu na i poza planem. Matt LeBlanc również skupił się na podkreśleniu wesołych aspektów relacji z Tylerem. Warto w tym miejscu zresztą przypomnieć, że ten aktor wystąpił w 2. sezonie serialu "Odcinki", w którym grający samego siebie LeBlanc desperacko próbuje zaprosić byłe gwiazdy "Przyjaciół" do reklamówki swojego nowego filmu. Obaj mieli więc okazję spotkać się profesjonalnie również poza planem sitcomu.
Na indywidualne podziękowania zdecydowali się także Lisa Kudrow, Courteney Cox oraz David Schwimmer. Co ciekawe, cała trójka użyła do tego identycznego zdjęcia James Michaela Tylera. We wspomnianych wiadomościach na Instagramie zwrócono uwagę na wielkie serce i skromność zmarłego aktora. Gwiazdy "Przyjaciół" zapewniają, że to właśnie ze względu na te cechy będzie im niezwykle brakować Tylera. Fani serialu zgadzają się z pewnością ze swoimi idolami, czemu dają od wielu godzin wyraz w różnych mediach społecznościowych.
- Czytaj także: Tego samego dnia zmarł również polski aktor Krzysztof Kiersznowski. Przypominamy wszystkie jego najważniejsze role.