Oglądacie Riverdale? Zacznijcie, bo serial jest świetny i właśnie dostał więcej odcinków
Riverdale to serial będący adaptacją serii Archie Comics, opowiadający o młodzieży mieszkającej w tytułowym miasteczku. Od kilku tygodni produkcję możemy śledzić w Netfliksie - co tydzień w piątek pojawia się tam nowy odcinek. Do finału zostało jeszcze siedem epizodów, a już wiemy, że powstanie drugi sezon Riverdale.
I trudno mi napisać cokolwiek innego niż to, że to wspaniała wiadomość. Riverdale, mimo że nie znam cyklu komiksów, o które została oparta fabuła produkcji, kupił mnie od pierwszego odcinka. Zestawienie komiksowego świata z typowym high school drama to strzał w dziesiątkę. Riverdale to mnóstwo charakterystycznych i archetypicznych postaci, którym nadano jednak pewną głębię. To morderstwa, śledztwa, tajemnice i sekrety mieszkańców. Słowem, wszystko to, co potrzebne jest do zrobienia dobrego i emocjonującego serialu, który jest synonimem rozrywki.
Jestem więc szczególnie zadowolona, że dostanę kolejne epizody serialu i powstanie drugi sezon produkcji.
Riverdale spodoba się wszystkim tym, którzy śledzili Plotkarę czy Pretty Little Liars. Interesujący jest zarówno świat przedstawiony jak i jego bohaterowie. A ważni są zarówno ci młodzi nastolatkowie, którzy chodzą do szkoły i zmagają się z naprawdę poważnymi problemami (morderstwa, romanse, łapówki to chyba poważne problemy, nie?), ale także ich rodzice, którzy sami są uwikłani w różne bardzo-złe-rzeczy.