Rosyjskie media atakują pary LGBT+. Wszystko po to, żeby Putin mógł rządzić do 2036 roku [AKTUALIZACJA]
W Rosji zbliża się data niezwykle istotnego referendum konstytucyjnego, w trakcie którego obywatele zdecydują, czy Władimir Putin będzie mógł wziąć udział w wyborach prezydenckich w 2024 i 2030 roku. Nowy spot emitowany przez rosyjską telewizję namawia na pójście do urn za pomocą propagandy wymierzonej w społeczność LGBT+.
Referendum w sprawie zmian w konstytucji Federacji Rosyjskiej miało pierwotnie odbyć się 22 kwietnia. Z powodu panującej w całej Europie pandemii koronawirusa wydarzenie postanowiono przenieść na termin 1 lipca. Nie wszystkie szczegóły wydarzenia zostały już ustalone (pojawiła się choćby propozycja głosowania rozłożonego na cały tydzień i trwającego już od 25 czerwca), ale przygotowania wchodzą w najważniejszą fazę. Dla Kremla jest to niezwykle istotne referendum, od którego zależeć będzie prawna podstawa dalszego sprawowania władzy przez Władimira Putina.
Rosjanie otrzymają możliwość zagłosowania za lub przeciwko zmianom w konstytucji zezwalającym Putinowi na udział w wyborach w 2024 i 2030 roku.
Niezależne organizacje pozarządowe od lat mają uzasadnione wątpliwości co do zachowania demokratycznych standardów przez rosyjskie władze w trakcie wyborów, więc wygrana w referendum praktycznie zapewni obecnemu prezydentowi stanowisko do 2036 roku. Problemem rządzących jest jednak to, że ważność lipcowego głosowania będzie zależeć od frekwencji.
Dlatego wszystkimi środkami starają się wzmocnić zainteresowanie referendum w narodzie, który mocno ucierpiał z powodu pandemii COVID-19. Nie bez powodu wśród wyróżnionych poprawek do konstytucji znalazł się zapis definiujący małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny (podobnie jak jest w Polsce). Władza próbuje bowiem wystraszyć
Rosyjska telewizja emituje propagandowy spot uderzający w związki homoseksualne i adopcję przez nich dzieci.
Wideo stworzone przez grupę medialną Patriot trafiło również do sieci, dzięki czemu uwagę zwróciły na nie międzynarodowe media. Materiał przedstawia hipotetyczną sytuację rozgrywającą się w Rosji 2035 roku. Do ośrodka adopcyjnego przychodzi mężczyzna, który ku radości opiekunek adoptuje małego chłopca. Na zewnątrz okazuje się jednak, że dziecko nie będzie miało matki, gdyż zostało usynowione przez parę homoseksualistów.
Reklama sięga po wymierzone w społeczność LGBT stereotypy o rzekomym zniewieścieniu i korumpowaniu dzieci. Chwilę przed pojawieniem się słów: „Czy taką Rosję wybierzesz?” jeden z homoseksualnych bohaterów wyciąga z samochodu sukienkę, w którą oczywiście planuje ubrać adoptowanego chłopca. Czy tego typu propagandowe metody wystarczą, żeby przekonać Rosjan do ograniczania własnych swobód demokratycznych w imię walki z adopcją dzieci przez członków społeczności LGBT? Przekonamy się za miesiąc.
- Czytaj także: W głośnym dokumencie braci Sekielskich pt. „Zabawa w chowanego” również pojawił się wątek określany przez wielu jako homofobiczny. O który fragment chodzi?
AKTUALIZACJA [3 czerwca 2020 roku, godz. 18:01]
Film nie jest już dostępny. Przy próbie obejrzenia pojawia się komunikat:
Ten film został usunięty z powodu naruszenia Warunków korzystania z usługi YouTube.
[3 czerwca 2020 roku, godz. 19:53]
Wideo konsekwentnie usuwane jest z serwisu YouTube, ale spot można zobaczyć jeszcze pod tym adresem: