REKLAMA

Zamknięcie McDonald'sa nazwał "ludobójstwem". Rosjanin przykuł się do knajpy, żeby czasem nie wyszła z kraju

Rosjanin Luka Safronov na wieść o tym, że McDonald's wychodzi z Rosji, przykuł się do knajpy kajdankami i nazwał taką decyzje sieci restauracji "ludobójstwem". Ktoś tu chyba przedawkował Big Maki. Filmik z Rosji stał się hitem sieci.

rosjanin luka safronow mcdonalds filmik
REKLAMA

Luka Safronov to rosyjski pianista, który chciał wyrazić swój sprzeciw przeciwko sankcjom narzuconym na Rosję. Przykuł się więc kajdankami do drzwi lokalu McDonald's i oznajmiał, że zamknięcie go będzie wobec niego "aktem wrogości" wobec niego. Interweniowała policja, a filmik z protestującym Rosjaninem obiegł internet. Knajpy z fast-foodem i tak zamknięto.

Zachodnie korporacje i państwa nałożyły przeróżne sankcję na Rosję po inwazji na Ukrainę. Sądzącj ednak po reakcjach w sieci, najbardziej uderzające wcale nie były te gospodarcze, ale te bardziej przyziemne jak np. zamknięcie lokali sieci McDonald's. Sieć zalały nagrania z ogromnymi kolejkami, bo ludzie zaczęli robić zapasy hamburgerów. Teraz kolejnym hitem jest pewien pianista, który przykuł się drzwi Maka niczym aktywiści do wycinanych drzew.

REKLAMA

McDonald's w Rosji. Facet przykuł się do knajpy kajdankami

Rosyjski pianista Luka Safronow przykuł się do drzwi McDonald's. Filmik stał się hitem sieci.

Luka Safronow to 32-letni syn rosyjskiego malarza Nikasa Safronowa i pianistki Inny Zatravkin. Po matce odziedziczył talent do muzyki i został okrzyknięty "genialnym dzieckiem". Już w wieku 6 lat wziął udział w międzynarodowym konkursie muzyki klasycznej.

W 2016 roku śmiertelnie potrącił staruszkę. Śledztwo wykazało, że był trzeźwy i nie był winny wypadku, bo kobieta sama przechodziła na czerwonym świetle. Później zagrał dla jej koncert ku pamięci zmarłej i wspierał jej rodzinę. Zasłynął też nietypowym występem dla... embrionów w banku spermy.

Luka Safronow zmaga się z otyłością - waży 270 kg i mówi, że to "jego wybór". Jest też wielkim fanem fast-foodów amerykańskiej sieci. Wyraził to po przykuciu się do drzwi Maka ostatniego dnia przed zamknięciem lokalu w Rosji. "Karmili nas przez 30 lat, mówili, że to kochają (odniesienie do hasła reklamowego "I'm lovin it" - red.) i my też powinniśmy to kochać, a teraz nas zostawiają - żalił się pianista.

REKLAMA

Teraz nie mogę mieć jedzenia, które jadłem przez całe życie. (…) Ta sieć restauracji stała się pierwszym powiewem zmian w 1990 roku. A teraz hamburgery McDonalda stają się symbolem pogwałcenia wolności

- grzmi Luka Safronow

Na miejsce przyjechała policja, która rozpięła mu kajdanki. Mężczyznę ukarano grzywną za "drobne chuligaństwo". W manifeście na Telegramie, napisał: "Ja, Luka Safronov-Zatravkin, pianista, oświadczam naruszenie moich praw międzynarodowych, wolności wyrażania siebie, a także ludobójstwa na przynależności społeczno-kulturalnej". W całym oświadczeniu jednak nawet nie pisnął słowem o ataku Rosji i ofiarach wojny w Ukrainie. Winnym jego niedoli nie jest przecież McDonald's, ale Władimir Putin.

* Zdjęcie główne: screeny z twitter.com/nexta_tv i twitter.com/ijaydenx

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA