REKLAMA

Najgłośniejszy film Amazon Prime Video zaraz obejrzysz na Max

Użytkownicy Prime Video zakochali się w "Saltburn" jeszcze w 2023 roku. Teraz subskrybenci innej platformy będą mogli sprawdzić, czemu wszyscy tak się tą czarną komedią zachwycali. A powodów było przecież całkiem sporo.

saltburn amazon prime video co obejrzeć max
REKLAMA

"Saltburn" krytycy zgodnie okrzyknęli "odżywczą" i "wstrząsającą ucztą dla zmysłów". Na Rotten Tomatoes czarna komedia Emerald Fennell cieszy się 71 proc. pozytywnych recenzji. Bardziej przypadła do gustu zwykłym użytkownikom portalu - od nich ma bowiem aż 79 proc. pozytywnych opinii. Porwała ich swoją intensywnością i dynamiką, stając się nie tylko artystycznym, ale też komercyjnym hitem.

Każdy chciał "Saltburn" obejrzeć. Film stał się viralowym przebojem, bo na TikToku klipy z niego cieszyły się miliardami odtworzeń. Jakby tego było mało, wykorzystana w ścieżce dźwiękowej piosenka Sophie Ellis-Bextor wróciła na listy przebojów. O produkcji po prostu trudno było nie usłyszeć, bo huczał o niej cały internet.

REKLAMA

Saltburn - hit Prime Video zmierza na inną platformę

"Saltburn" wzbudzał wręcz niezdrowe zafascynowanie widzów, bo - nie oszukujmy się - jest to film odważny. Szczególne poruszenie wywołała scena w wannie (kto wie, ten wie) i seksu z grobem (tak, Emerald Fennell lubi być obrazoburcza). Kiedy słowo się rozeszło, użytkownicy Prime Video rzucili się na produkcję również w Polsce.

W naszym kraju film przez wiele tygodni nie schodził ze ścisłej czołówki topki najchętniej oglądanych tytułów na Prime Video. To tam sięgaliśmy po niego najchętniej, ale z czasem zaczął się on pojawiać również na innych platformach. Dotychczas w tych pozostałych serwisach za dostęp do niego trzeba było dodatkowo płacić. Teraz to się zmienia.

"Saltburn" za chwilę trafi do oferty konkurencji Prime Video i tak jak na platformie Amazona będzie dostępny w ramach opłacanej subskrypcji. Na Max obejrzycie go bez żadnych dodatkowych kosztów. Zadebiutuje tam już w najbliższy piątek, 21 marca.

Zaznaczmy: wejście "Saltburn" na Max nie oznacza, że film zniknie z oferty Prime Video. Po prostu będzie teraz dostępny na dwóch platformach jednocześnie. Takie przenikanie się ofert serwisów już się w przeszłości zdarzyło. Dzięki temu chociażby "Moim policjantem" mogą dzisiaj cieszyć się subskrybenci obu usług.

Więcej o ofercie Max poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-16T19:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T14:37:13+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T13:39:23+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T13:08:10+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T11:45:35+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T11:19:54+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T09:53:16+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T04:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T20:29:51+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T16:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T14:51:09+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T14:07:33+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T11:59:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T10:15:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T09:33:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T04:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T03:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T21:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T20:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T19:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T12:58:56+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T12:20:34+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T10:16:50+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T09:18:43+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA