REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. YouTube

Fabijański szczery jak nigdy. Opowiedział o pobycie w szpitalu psychiatrycznym i byciu DDA

Sebastian Fabijański to popularny aktor i raper. Choć w ostatnim okresie dużo czasu poświęcił muzyce, przede wszystkim znany jest jako twarz wielu wysokobudżetowych polskich filmów. W wywiadzie na kanale youtube'owym „Duży w Maluchu” Fabijański po raz pierwszy naprawdę otworzył się przed kamerą, opowiadając o najmroczniejszych chwilach swojego życia.

24.05.2021
18:56
Sebastian Fabijański
REKLAMA

Duży w Maluchu” to kanał na YouTubie, który prowadzony jest przez Filipa Nowobilskiego. Nowobilski zaprasza do swojego programu różne gwiazdy i przeprowadza z nimi wywiady podczas przejażdżki złotym Fiatem 126p. Od czasu do czasu na kanale pojawiają się też odcinki z serii: „Gwiazdy i ich pojazdy”, gdzie znani i lubiani pokazują, czym jeżdżą, a także cykl materiałów „To już było” opowiadający o przedmiotach i wydarzeniach z minionej epoki.

Najnowszy, opublikowany 23 maja wywiad, Nowobilski przeprowadził z Sebastianem Fabijańskim Odcinek promowany hasłem „Spowiedź Fabijańskiego” w istocie okazał się nagraniem rozmowy do bólu szczerej, intymnej, ciężkiej i dla wielu fanów aktora zapewne szokującej. Artysta bodaj pierwszy raz zdecydował się całkowicie odsłonić przed kamerą, opowiadając o swoich trudnych, niejednokrotnie wręcz dramatycznych przeżyciach sprzed lat.

REKLAMA

Fabijański przytoczył serię bolesnych faktów ze swojego życia, w tym historię pobytu w szpitalu psychiatrycznym.

Aktor przyznał, że jest DDA (dorosłym dzieckiem alkoholika). To syndrom, zespół utrwalonych schematów działania, który dziecko wynosi z domu, gdzie alkohol był problemem centralnym. Ten rodzaj zaburzeń może się objawiać stałym poczuciem lęku. Po śmierci ojca Fabijański nie umiał poradzić sobie sam. Potrzebował pomocy lekarzy.

Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika. Ja jestem współuzależniony. Ja jestem uzależniony od tego rollercoastera emocjonalnego, który towarzyszył mojemu dzieciństwu, kiedy mój ojciec był pijany bądź trzeźwy.

Aktor podkreślił, że choć w jego rodzinie problem alkoholowy jest dość powszechny, on sam przestał pić. Wiele rzeczy odreagowuje artystycznie i przyznaje, że to duże szczęście, że ma taką możliwość. Choć rodzina nigdy nie narzekała na brak pieniędzy, nie brakowało w niej innych problemów, które się na nim odbiły. Gdy w końcu ojciec aktora zmarł, było jeszcze gorzej.

Miałem różne momenty. Stałem na pasach i byłem w bardzo, bardzo ciężkim stanie. Chciałem przejść na drugą stronę, jechały bardzo szybko samochody. Miałem myśl, że chyba wejdę

Półtora roku po śmierci taty Fabijański trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie spędził w sumie trzy miesiące. Jak dodaje: byłem w takim stanie, że bałem się swojego cienia. Zdiagnozowano u niego silne zaburzenie lękowe ze stanami depresyjnymi, które uniemożliwiały normalne codzienne funkcjonowanie. Zaznaczył, że choć życie potężnie go „przeorało”, to wciąż walczy, uczęszcza na terapię i robi wszystko, by jego syn nigdy nie był obciążony podobnymi problemami.

Nowobilski przyznał, że to chyba najszczerszy wywiad, jaki udało mu się przeprowadzić w całej historii kanału.

Rozmowa spotkała się z pełną ciepła i empatii reakcją komentujących fanów i widzów. Kolejne osoby dołączają wyrazy wsparcia, współczucia, uznania i szacunku. Słusznie, bo to niezwykle ważne, by popularne osoby otwarcie mówiły o problemach natury psychicznej. To walka ze stygmatyzacją, niepotrzebnym wstydem i lękiem przed poproszeniem o pomoc. Fabijański dorzucił do tego kolejną cegiełkę, stając się jeszcze jednym przykładem do naśladowania przez innych artystów, którzy być może wkrótce zdecydują się na podobny krok. Jasne, nie każdy musi w sobie znaleźć podobną siłę, pamiętajmy jednak, że każdy podobny ruch ze strony osób publicznych ma ogromną wagę.

Cały odcinek obejrzycie tutaj:

REKLAMA


REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA