Co mają wspólnego Chevy Chase i Stranger Things? Wiemy, jaki film będzie inspiracją dla 3. sezonu serialu
Trzeci sezon Stranger Things przeniesie nas do 1985 roku i będzie nawiązywał do jednej z najcieplej wspominanych komedii kryminalnych - Fletch.
Stranger Things to produkcja pełna nawiązań do popkultury lat 80. Każdy sezon wypełniają easter eggi, które przywołują sentymentalne wspomnienia starszym widzom i edukują młodszych. Nie inaczej będzie w przypadku trzeciego sezonu hitowej produkcji Netfliksa.
David Harbour, wcielający się w rolę szeryfa Hawkins, zdradził Variety, że inspiracją dla kolejnych odcinków Stranger Things ma być komedia Fletch z 1985 roku. Opowiadała ona o perypetiach amerykańskiego dziennikarza Irwina "Fletcha" Fletchera, prowadzącego śledztwo o przemycie narkotyków na plażach Los Angeles. W miarę rozwoju akcji, śledziliśmy opowieść o wielkich pieniądzach, walce o władzę i intrygach biznesmenów (opis fabuły na Wikipedii jest bardziej niż zachęcający).
Jak Fletch może wpłynąć na akcję Stranger Things?
Jedną z nowych postaci w trzecim sezonie ma być dziennikarz lokalnej gazety, The Hawkins Post, Bruce grany przez Jake’a Buseya. Ma się charakteryzować „wątpliwą moralnością i dziwnym poczuciem humoru”, czyli odwzorowywać postać Fletcha, ale na małym ekranie.
Czas akcji już ponad 30-letniej komedii dokładnie odpowiada też chronologicznemu umiejscowieniu nowych ośmiu odcinków Stranger Things. Bohaterowie będą nieco bardziej dorośli, a czas wolny spędzą nie tylko na jeździe na rowerze i grach planszowych, ale również na pracy w supermarkecie:
Stranger Things powróci latem 2019 roku.
Oficjalne doniesienia sugerują, że nowy sezon ma być nieco mroczniejszy niż wcześniejsze 17 odcinków. Producent wykonawczy i reżyser, Shawn Levy, stwierdził, że choć nowe przygody będą pełne letniej zabawy i światła, to mogą zaskoczyć wypełnieniem akcją.