Niezła inba - spółka Pascala Brodnickiego ponoć "zwędziła" kanał popularnej youtuberki
Kulinarna youtuberka Agata Stankiewicz, znana w sieci jako Sugarlady, zrezygnowała ze współpracy z Tubą Smaku Pascala Brodnickiego. W efekcie spółka przemianowała kanał youtube'owy autorki i stwierdziła, że ten od zawsze należał do niej. Drama pęcznieje, a internauci ruszają z odsieczą. Jak swoje racje przedstawiają obie strony konfliktu?
Dołącz do Amazon Prime z tego linku, skorzystaj z promocji (30 dni za darmo) i kupuj taniej podczas pierwszego Amazon Prime Day w Polsce.
Agata Stankiewicz to autorka książek kulinarnych, współprowadząca programu "Dziewczyny z wypiekami", blogerka i założycielka kanału Sugarlady. Można na nim znaleźć całą masę około kulinarnych materiałów. Wspomniany kanał liczy sobie 316 tys. subskrybentów i niedawno zmienił nazwę na "Słodka Tuba". Dlaczego? Otóż wygląda na to, że spółka Tuba Smaku Pascala Brodnickiego, z którą Stankiewicz niedawno zerwała współpracę, teraz przejęła jej konto na YouTubie. A następnie zmieniła jego nazwę, co od razu przykuło uwagę widzów.
Gdy w sieci gruchnęła informacja o przywłaszczeniu sobie całej biblioteki ponad 200 materiałów (Sugarlady od czterech lat publikowała swoje filmy na tym kanale), internauci zakasali rękawy i ruszyli z odsieczą. Subskrybenci i fani youtuberki zalali sieć komentarzami - pojawił się nawet hashtag #FreeSugarlady. Pierwsza reakcja na akcję wydała się wiele mówiąca, bo pod filmami na "Słodkiej Tubie" nagle wyłączono komentarze. Również z facebookowego i instagramowego profilu firmy zaczęły masowo znikać wpisy. Tuba Smaku jakby przeraziła się gniewu popleczników Stankiewicz.
Sugarlady kontra Tuba Smaku Brodnickiego. Youtuberka odpowiada na utratę konta
Aż do wczoraj w sieci nie pojawiły się żadne oficjalne doniesienia czy komentarze w tej sprawie - media milczały, a strzępek informacji można było doszukiwać się jedynie na facebookowych grupkach czy w social mediach. Wreszcie Tuba Smaku opublikowała poświęcony całej sprawie wpis, w którym sugeruje, że kanał Sugarlady od zawsze należał do spółki i był jej inwestycją.
Zdaniem Tuby Smaku, kiedy rozeszli się z dotychczasową współpracowniczką, to siłą rzeczy musiało dojść do zmiany nazwy. Po niej zaś ruszyły prace nad serią nowych treści, już bez udziału Sugarlady. Agata Stankiewicz szybko odniosła się do tego wpisu, oskarżając jednocześnie jego autorów o kłamstwa:
Tuba Smaku wydała nieprawdziwe oświadczenie. Tak, zrezygnowałam ze współpracy z Tubą. Dlaczego, pewnie dowiecie się w swoim czasie. Nie są i nigdy nie byli właścicielami mojego kanału. Sprawą od miesięcy zajmują się prawnicy. Nie są również właścicielami mojej wiedzy oraz wizerunku. Zostawiam to po prostu odpowiednim organom, a Wam kochani bardzo dziękuję za wszelkie wsparcie. Nieprawdopodobne jest to, jaką społeczność udało nam się tu zbudować. Całuję Was wszystkich mocno
- oznajmiła blogerka w InstaStories.
W sieci rozgrywa się zatem batalia na zasadzie "słowo przeciw słowu", ale przynajmniej na razie internauci umiejscowili swoje sympatie głównie po stronie Sugarlady. Do czego przyczyniła się oczywiście blokada komentarzy na Facebooku i YouTubie. Tak naprawdę obecnie pozostaje nam jednak czekać na rozstrzygnięcia prawne. Najwyraźniej sprawa rozgrywa się już na drodze sądowej i wkrótce dowiemy się, czy spółka Brodnickiego w istocie odpowiedzialna jest za nieuprawione przejęcie konta Sugerlady.
Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.