REKLAMA

Nowy film o Supermanie ma reżysera! To najlepszy możliwy wybór

To już pewne - James Gunn nie tylko napisze scenariusz, lecz także wyreżyseruje nowy film o Człowieku ze Stali! Co wiemy o projekcie "Superman: Legacy"?

superman legacy film james gunn dc
REKLAMA

Nie jest to może wielkie zaskoczenie, ale na oficjalne potwierdzenie tych przypuszczeń musieliśmy jednak trochę poczekać. Udało się: James Gunn, twórca najlepszych ekranowych projektów DCU od lat (fenomenalny „Peacemaker”, „The Suicide Squad”) i nowy szef DC Studio wyreżyseruje obraz „Superman: Legacy” na podstawie własnego scenariusza, który już powstaje. Twórca pożegna się z MCU filmem „Strażnicy Galaktyki vol. 3” i, gdy już akcja promocyjna dobiegnie końca, skupi się na rozwijaniu projektów konkurencji.

Kilka miesięcy temu Gunn zdradził, że fabuła nowego filmu o Supermanie powstaje od września 2022 roku - zanim jeszcze wraz z Pererem Safranem przejął stery w DC. Co wiemy o tym projekcie?

REKLAMA

Superman: Legacy Jamesa Gunna

Film ma trafić do kin 11 lipca 2025 roku. Jego fabuła nie będzie po raz kolejny odtwarzać opowieści o początkach herosa - skupi się raczej na opowiedzeniu historii Clarka Kenta, który próbuje pogodzić kryptońskie dziedzictwo z ludzkim wychowaniem. Nowy Człowiek ze Stali będzie „klasycznym uosobieniem sprawiedliwości, prawdy i amerykańskiego sposobu życia” - pewnego rodzaju wzorcem życzliwości, który współcześnie uznawany jest raczej za niedzisiejszy. Kryptończyk w nowym filmie ma mieć mniej niż 40 lat.

Film będzie otwarciem pierwszej fazy większej, multiplatformowej opowieści (co oznacza, że obrazy kinowe będą łączyć się z projektami streamingowymi HBO Max), którą studio nazywa „Bogowie i potwory”. Nie wiemy jeszcze, kto wcieli się w tytułową rolę. Oczywiście nie będzie to Henry Cavill - przypominam, że Gunn i Safran zapowiedzieli małą rewolucję w filmowym uniwersum, efektem której jest wymiana większości ekipy aktorskiej.

Przy okazji Gunn podzielił się też głęboko emocjonalnym wyjaśnieniem daty premiery filmu. Jest to dzień urodzin ojca twórcy, który zmarł przed trzema laty. 

Straciłem mojego tatę trzy lata temu. Był moim najlepszym przyjacielem. Nie rozumiał mnie, gdy byłem dzieckiem, ale wspierał moją miłość do komiksów oraz filmów. Bez jego wsparcia nigdy nie mógłbym zrobić tego filmu.

REKLAMA

Co ciekawe, Gunn dostał propozycję zrealizowania filmu o Supermanie wiele lat wcześniej, ale wówczas odmówił. Jak twierdził, nie miał wtedy konceptu na stworzenie czegoś na tyle wyjątkowego, emocjonalnego i rozrywkowego, by okazało się godne Człowieka ze Stali. W 2022 znalazł na to sposób - zdecydował się opowiedzieć o wpływie, jaki na bohatera wywarli wysoko postawieni rodzice z Kryptonu i ziemscy rodzice z Kansas; pokazać, kim się dzięki nim stał, jak go ukształtowali i jakie za ich sprawą podejmuje teraz decyzje. Gunn podkreśla, że kocha swój scenariusz i jest nim bardzo podekscytowany.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA