Disney

Disney+ nareszcie w Polsce. Po wielu miesiącach oczekiwania potężna platforma od międzynarodowego giganta wreszcie jest aktywna w naszym kraju. Z tego tekstu dowiesz się, jak założyć tam konto. To banalnie proste.

Disney+ nareszcie wszedł do Polski. Na jakich urządzeniach można oglądać filmy i seriale, w tym te z uniwersum "Star Wars" oraz z cyklu Marvel Cinematic Universe? Sprawdzamy, które platformy mobilne oraz stacjonarne pozwolą na pobranie aplikacji Disney Plus, dzięki którym odpalimy nowy streaming.

Polacy dziś rano oficjalnie dołączyli do rodziny Disney+. Konto na platformie można założyć na kilka różnych sposobów, co będzie się wiązało również z różnymi kosztami. Wciąż obowiązuje promocja na start usługi w Polsce, dzięki której za rok korzystania zapłacimy jak za osiem miesięcy. Niestety, cały proces wywołał dużo nieporozumień. Osoby teraz zainteresowanie tańszym Disney+ nie mogą go już zgarnąć oficjalnymi kanałami, a reszta nie powinna rejestrować się bez specjalnego maila aktywacyjnego.

Disney+ wchodzi do Polski z wielkimi ambicjami i planami podbicia rodzimego rynku VOD. Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że początki funkcjonowania tak popularnych usług nie należą do najłatwiejszych. Również od strony technologicznej. Część polskich internautów napotkała problemy z rejestracją do serwisu, co widać po liczbie zgłoszeń o awarii na portalu Downdetector.

Disney+ jest już dostępny w Polsce. Ile kosztuje dostęp do biblioteki tego serwisu streamingowego pełnego "Gwiezdnych wojen", Marvela i nie tylko? Czy można współdzielić konto i na jaką jakość wideo można liczyć? Co z oglądaniem bez internetu? Zebraliśmy w jednym miejscu wszystko, co musisz wiedzieć o nowej usłudze z filmami i serialami online.

Czekaliśmy na to prawie dwa lata, ale historyczna chwila w końcu nadeszła. Disney+ oficjalnie zadebiutuje w Polsce o 9:00, ale pierwsi szczęśliwcy uruchomili go już chwilę po północy. Razem z ponad 2 tysiącami produkcji, z których wiele nie było do tej pory legalnie dostępnych w naszym kraju. Wciąż trwa startowa promocja na usługę, więc zakładajcie konto, jak najszybciej to możliwe. Disney+ odmieni rynek VOD w Polsce, nie mam co do tego wątpliwości.

Disney+ wchodzi do Polski. Jaka jest cena za subskrypcję platformy Myszki Miki w naszym kraju? To zależy. Usługa przygotowała bowiem atrakcyjną ofertę powitalną, a Grupa Polsat Plus jako zewnętrzny operator może nawet za darmo zapewnić wam do niej dostęp. Jak skorzystać z tych promocji?

Disney+ zadebiutuje w Polsce już za cztery dni. Najwyższy czas zastanowić się więc, z której oferty dotyczącej tej platformy najlepiej skorzystać. Z dużą niespodzianką wyskoczyła dziś Grupa Polsat Plus, która jako jedyny operator usług płatnej telewizji w naszym kraju nawiązała współpracę z Disney+. W jej ramach wyczekiwana usługa będzie dostępna w ofercie z Polsat Box, Netią, Polsat Box Go i Plusem. Niektóre opcje dają serwis za darmo.

Disney+ wielkimi krokami zbliża się do Polski, więc serwis pokazał, czego możemy oczekiwać po jego ofercie. Lista jest bardzo długa, pełna i filmów, i seriali. Problem polega na tym, że oryginalne produkcje platformy są pozostawiają trochę do życzenia i najlepiej widać to na przykładzie "Obi-Wana".

Na niecały tydzień przed premierą Disney+ w Polsce do biblioteki serwisu dołączył serial "Ms. Marvel". Wbrew pozorom ta adaptacja komiksów spodoba się nie tylko małym dziewczynkom, a jeśli planujecie ją sobie odpuścić, to popełniacie błąd. Tytułowa superbohaterka tak jak widzowie jest fanką Avengersów, tworzy fanfiki z ich udziałem i już w pierwszym odcinku zabiera nas na konwent AvengersCon. Produkcja przełamuje też utarte schematy i zachwyca nieszablonową formą.

Czerwiec to mocny serialowy miesiąc. Nie tylko dlatego, że dostaniemy masę nowości od Netfliksa (w tym koreański "Dom z papieru"!), HBO Max, Prime Video i Apple TV+, ale także z uwagi na wejście Disney+ do Polski. Serwis wystartuje już 14 czerwca tego roku. Jakie seriale oglądać w tym miesiącu? Sprawdzamy.

Disney+ już za chwilę pojawi się w Polsce. Pewnie nie możecie się doczekać, aby nadrobić te wszystkie zaległości, oglądając seriale MCU i Star Wars. W rękach Myszki Miki są bowiem największe franczyzy popkulturowe na świecie. Użytkownikom swojej platformy oferuje jednak wiele więcej. W zmierzającym do naszego kraju serwisie znajdzie się coś nawet dla fanów mocnych wrażeń.

Disney+ ujawnił ile filmów i seriali otrzymamy na start platformy w Polsce. Te liczby robią wrażenie. A ponieważ debiut serwisu w naszym kraju już tuż tuż, bierzcie zaległe urlopy. Bynajmniej nie po to, aby wyjechać na wczasy z rodziną. Trzeba bowiem zarezerwować sobie mnóstwo czasu, żeby obejrzeć te wszystkie produkcje. I nie mówię tylko o tych ze świata MCU i Star Wars.

Wyrok w procesie dekady już zapadł. Johnny Depp wygrał i Amber Heard musi zapłacić mu pokaźną sumkę za zniesławienie. Aktor jest na dobrej drodze, aby odzyskać swoje dawne życie i po latach na wygnaniu wrócić do czołówki gwiazd Hollywood. Były producent z wytwórni Disneya stwierdził nawet, że studio zaraz może złożyć mu ofertę powrotu do roli Jacka Sparrowa w nowych "Piratach z Karaibów".

Czy Clint Barton i Kate Bishop powrócą w 2. sezonie "Hawkeye'a"? Jeśli tak, to czy w kontynuacji serialu MCU zobaczymy również Piotra Adamczyka? Nic nie jest pewne, bo przedstawiciele Disneya pytani o sequel produkcji zazwyczaj nabierają wody w usta. Teraz sytuacja się zmieniła. Nie, nikt się nie wygadał. Po prostu wytwórnia zrobiła coś, co wskazuje na to, że produkcja doczeka się nowych odcinków.

O serialach superbohaterskich serialach Netfliksa od Marvela można mówić różne rzeczy. Można narzekać, że są przydługie (bo są), można mieć pretensje, że te pierwsze sezony mają bardzo schematyczne scenariusze (bo mają). Jednak złego słowa nie da się powiedzieć o castingu, który, jeśli mówimy o tytułowych postaciach, był niemal perfekcyjny. Nic więc dziwnego, że Disney nie chce rezygnować z aktorów zwerbowanych przez swojego konkurenta.

Lata walki i organizowania internetowych kampanii nareszcie przyniosły skutek. Charlie Cox najpierw powrócił jako Matt Murdock w filmie "Spider-Man: Bez drogi do domu", a teraz powstanie nowy-stary serial "Daredevil". Produkcja trafi na Disney+ i pojawia się w związku z nią sporo interesujących pytań. Czy to będzie reboot, bezpośrednia kontynuacja czy jakieś połączenie obu opcji?

W Polsce zaczyna się wielka gra o nasze serduszka i portfele. Netflix wciąż jest na topie, mimo że stracił 200 tys. użytkowników na całym świecie, HBO GO zmieniło się w HBO Max i kusi klientów szybkimi premierami kinowych hitów, a tuż za rogiem czai się Disney+. Serwis już wystartował z promocją, a w Polsce pojawi się 14 czerwca 2022 roku. Jeśli nie chce wkurzyć fanów, musi być jak Netflix. Dlaczego? Już tłumaczę.

Złe wieści z Odległej Galaktyki. Kathleen Kennedy, czyli szefowa "Gwiezdnych wojen", kompromituje się i rzuca na pożarcie fanów aktora grającego młodego Hana Solo, żeby bronić korporacji. Najwyraźniej zapomniała też, że już za tydzień debiutuje "Obi-Wan Kenobi" i strzela mu w kolano. Na tym etapie już nawet zapowiedź zupełnie nowego serialu "Star Wars" z akcją osadzoną już po "Powrocie Jedi" nie potrafi cieszyć.

Disney+ wielkimi krokami zbliża się do Polski. Z rodzimej odsłony platformy Myszki Miki będziemy mogli korzystać już od 14 czerwca. To dobry moment, aby przyjrzeć się produkcjom, których w naszym kraju nie można oglądać nigdzie indziej. Te filmy i seriale dostępne są tylko tam i z pewnością zasługują na waszą uwagę.