Marvel

Tegoroczne Super Bowl, czyli finał mistrzostw futbolu amerykańskiego już za nami. Kurz powoli opada, ale emocje wciąż rosną. Dopiero teraz dowiadujemy się, jak wyglądają wyniki oglądalności – nie tylko samego wydarzenia, ale też prezentowanych w jego trakcie najnowszych filmowych zapowiedzi. Pierwszy raz światło dzienne ujrzał m.in. teaser „Deadpool i Wolverine”, czyli jednej z najbardziej wyczekiwanych przez fanów MCU kontynuacji. Deadpool pobił Spider-Mana, przebijając niezaprzeczalny dotąd rekord odtworzeni zwiastuna.

Do sieci trafia coraz więcej informacji dotyczących filmu „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”. Niedawno otrzymaliśmy sugestię, że w obrazie pojawi się Red Hulk - i będzie to debiut tej postaci w wersji live action. Niedawno swój udział w projekcie potwierdził Mark Ruffalo, który mialby powrócić do roli Bruce’a Bannera/Hulka. Czyżby? Co jeszcze wiemy o nadciągającej produkcji Marvela?

W filmie „Deadpool 3”, który do kin trafi pod tytułem „Deadpool i Wolverine”, pojawi się Patch. Również i jego może zagrać Hugh Jackman, ale… wcale nie musi. Kim właściwie jest ta postać, którą widzieliśmy w zwiastunie? I co ją wiąże z Madripoorem, który odwiedziliśmy wraz z baronem Zemo w serialu „Falcon i Zimowy Żołnierz”?

Super Bowl 2024 dostarczył widzom mnóstwo emocji i to nie tylko ze względu na zacięte rozgrywki. Podczas sportowego wydarzenia Marvel oficjalnie zaprezentował pierwszy teaser filmu "Deadpool 3", zapowiadając nowych złoczyńców i epicką walkę.

Luty w Disney+ będzie stał pod znakiem "The Marvels" - hitowy film Nii DaCosta trafi do serwisu już w tym miesiącu. Wśród nowości pojawi się również ekranizacja kultowej powieści Jamesa Clavella oraz kontynuacja serialu animowanego z uniwersum "Gwiezdnych wojen".

W ostatnim czasie MCU mierzy się z najpewniej najsłabszym okresem w swojej historii, dlatego też decydenci wychodzą z siebie, by odzyskać przychylność fanów - Kinowe Uniwersum Marvela szykuje wiele zmian i nowości, które wpłyną na jego obecny kształt. Niektórzy - tak jak reżyser Matthew Vaughn, twórca obrazu „X-Men: Pierwsza klasa” - są przekonani, że to „Deadpool 3” ocali MCU i skieruje je na ciekawszą, spójniejsza ścieżkę. 

Gdzie obejrzeć cały film "The Marvels" online? Film trafił do sprzedaży w dystrybucji cyfrowej (VOD) i fizycznej, a wkrótce wyląduje również na Disney+. Znamy szczegóły i datę premiery.

Trwają prace na planie filmu „Deadpool 3”, który będzie pierwszym pełnometrażowym obrazem MCU z kategorią wiekową R. Do sieci co i rusz trafiają zdjęcia, które sporo zdradzają - dzięki nim już jakiś czas temu mogliśmy na przykład po raz pierwszy zobaczyć Hugh Jackmana w klasycznym żółtym stroju Wolverine’a. Wygląda na to, że to nie koniec spoilerowych wycieków - najnowsze zdjęcia ujawniają znacznie więcej.

Pierwszy serial wydany pod banderą Marvel Spotlight już za nami. Podsumujmy, jak kończy się „Echo” i co scena po napisach oznacza dla przyszłości całego MCU.

„Daredevil: Born Again” będzie bezpośrednią kontynuacją seriali Marvela kręconych lata temu dla Netfliksa, co potwierdza sam Kingpin. Co to właściwie oznacza dla przyszłości MCU i co ma z tym wspólnego Spider-Man? Analizujemy możliwy i prawdopodobny scenariusz.

W filmowo-serialowym świecie Marvela sporo się dzieje. W ostatnim czasie MCU modyfikuje swoje plany, zmienia strategie i eksperymentuje z modelami dystrybucji. Niedawno dowiedzieliśmy się, że cenione przez fanów seriale Netfliksa o herosach z tej komiksowej stajni (Daredevil, Jessica Jones, Luke Cage, Iron Fist, Punisher) jednak wchodzą w skład Kinowego Uniwersum Marvela. To nie koniec: Disney zmienił zdanie i zdecydował się pokazać w nadchodzącym "Daredevil: Born Again" kolejne znane postacie.

Świetne wieści dla fanów seriali na podstawie komiksów Marvela nakręconych lata temu dla Netfliksa. Disney po premierze „Echo” przyznał, że są one częścią MCU. Już wiemy, pomiędzy którymi innymi filmami i serialami na linii czasu Marvel Cinematic Universe powinno się je umieszczać.

Za mną już trzy z pięciu odcinków „Echo”, nowego serialu z linii Marvel Spotlight, który dzisiaj trafia w całości na Disney+. Jest on inny niż wszystkie dotychczasowe produkcje w odcinkach z cyklu MCU, a w centrum akcji wcale nie mamy tutaj superbohaterki. Maya Lopez nie jest postacią, którą da się lubić - i bardzo dobrze!

Sony Pictures zaprezentowało listę zapowiedzi swoich najbliższych projektów filmowych. I choć możemy zobaczyć na niej loga wielu nadchodzących produkcji, np. "Venoma 3" czy nowego "Karate Kida", tego jednego - bez wątpienia najważniejszego - zabrakło. Co się dzieje ze "Spider-Manem 4"? Nowe informacje na temat filmu potęgują niecierpliwość.

O dużych zmianach w MCU mówi się już od pewnego czasu - nowe strategie obejmują nie tylko częstotliwość wypuszczania kolejnych produkcji czy ich formę, lecz również kwestię premier. Jeden z producentów Marvel Studios wypowiedział się na temat kolejnej eksperymentalnej metamorfozy.

Jak wiele innych hollywoodzkich projektów "Thunderbolts" zostało przesunięte z powodu niedawnych strajków scenarzystów i aktorów. Nadchodzący film Marvela ma się pojawić dopiero w 2025 roku i, jak się właśnie okazało, wbrew wcześniejszym doniesieniom nie zobaczymy w nim Stevena Yeuna.

Sporo się zmienia w MCU - wygląda na to, że włodarze Disneya i Marvel Studios planują spore zmiany. Nie są one bynajmniej jedynie skutkiem zwolnienia Jonathana Majorsa; przyczyny należy dopatrywać się w słabnących wynikach finansowych i kiepskich recenzjach najnowszych odsłon. Co więcej, według najnowszych doniesień widowisko "Avengers: Secret Wars" pobije rekord długości filmów Marvela. W związku z tym najpewniej zdecydowano się podzielić go na dwie dwuipółgodzinne części.

Disney odcina się od Jonathana Majorsa. Aktor wcielający się w MCU w Kanga Zdobywcę został bowiem uznany za winnego napaści i molestowania. Wyrok usłyszy w lutym 2024 roku. Grozi mu nawet rok więzienia.

"What if...?" to dotychczas jedyny animowany serial MCU. Za chwilę dostanie 2. sezon, a Marvel podczas pokazu jego pierwszych odcinków zaprezentował przy okazji fragmenty innych animacji zmierzających na Disney+. Znalazło się wśród nich miejsce na nowego Spider-Mana.

Końcówka roku to czas rachunku sumienia. Poprzez kolejne podsumowania możemy z nostalgią spojrzeć na minione miesiące. To jednak też okres optymistycznego spoglądania w przyszłość, bo przecież nadawcy i dystrybutorzy uchylają rąbka tajemnicy, ujawniając zapowiedzi nadchodzących filmów i seriali. Tak też zrobił właśnie Disney+.