Spider-Man

Widzieliśmy już „Spider-Man: Bez drogi do domu” i poznaliśmy odpowiedź na pytanie, ilu Peterów Parkerów umieściło w nim Sony. Czy dzięki multiwersum do Toma Hollanda faktycznie dołączyli Andrew Garfield i Tobey Maguire? A może to wszystko była jedna wielka ściema? Wreszcie dostaliśmy na te i inne pytania odpowiedź!

„Spider-Man. Bez drogi do domu” jest dla recenzentów twardym orzechem do zgryzienia. Na długo przed premierą urósł do rangi filmowej legendy, którą każdy fan Człowieka Pająka chciałby zobaczyć, ale też podświadomie wie, że hype train musi się wykoleić. Jak więc pisać o tej produkcji bez spoilerów, żeby nikomu nie popsuć zabawy, skoro Kevin Feige wraz z ekipą się w tańcu nie ograniczają?

Premiera „Spider-Mana: Bez drogi do domu” tuż, tuż. Prócz znanych nam z filmów z serii przygód Człowieka Pająka w MCU zobaczymy na ekranie również m.in. Doktora Strange’a. Jak też już wiemy, nie zabraknie również gościnnych występów postaci z poprzednich uniwersów Spider-Mana. Podpowiadamy, jakie produkcje obejrzeć przed seansem, aby dobrze wiedzieć, z kim mamy do czynienia.

Fani od miesięcy zastanawiali się, czy Andrew Garfield i Tobey Maguire zagrają w „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Jedni członkowie obsady milczeli na ten temat, inni zaprzeczali. Teraz znamy jednak właściwie pewną odpowiedź na to pytanie. Fakt potwierdzają różne źródła.

„Bez drogi do domu” to nie koniec przygód Spider-Mana w MCU. Jeden z szefów Sony potwierdził, że na pewno powstanie kolejny film o nim, a jakiś czas temu producentka wspomniała, że jest nadzieja na całą trylogię. Człowiek Pająk nie opuszcza więc Kinowego Uniwersum Marvela. Przynajmniej na razie.

„Spider-Man: Bez drogi do domu” to jedna z najgłośniejszych i najbardziej wyczekiwanych nowości filmowych od czasu „Avengers: Koniec gry”. Fani MCU wypatrują kinowej premiery z niecierpliwością i niepokojem – biorąc pod uwagę wszystkie te pogłoski i skalę oczekiwań, łatwo o rozczarowanie. Tymczasem w sieci wreszcie pojawiły się pierwsze recenzje najnowszego filmu Marvela i Sony – i wygląda na to, że możemy odetchnąć z ulgą.

Premiera filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” zbliża się wielkimi krokami. Bardzo możliwe, że w produkcji obok Toma Hollanda pojawią się Tobey Maguire i Andrew Garfield, a to oznacza, że zawczasu warto obejrzeć wszystkie dotychczasowe filmy o Człowieku-Pająku. Gdzie znajdziemy je na VOD?

Jakie filmy oglądać w grudniu 2021? Zarówno w kinach jak i na Netfliksie ciekawych tytułów nie zabraknie. Wśród nowości m.in. „Spider-Man. Bez drogi do domu” i „Matrix Zmartwychwstania”. Sprawdziliśmy premiery w grudniu 2021 – polecamy kinowe hity i premiery na Netflix Polska. Sprawdź naszą listę.

Nie samym kolędowaniem i wcinaniem karpia żyje człowiek. W magicznym okresie świątecznym lubimy też posiedzieć przed telewizorem. Kiedy jednak chwytamy za pilota, trudno jest się nam czasem zdecydować, co obejrzeć. Wybraliśmy 7 filmów i seriali z Polsat Box Go, przy których będą się świetnie bawić i dzieciaki, i starszaki.

Nowa część przygód Spider-Mana długo tkwiła w zawieszeniu przez trudne negocjacje między Marvelem i Sony. W pewnym momencie pojawił się pomysł multiwersum, ale reżyser Jon Watts miał w zanadrzu zupełnie inną historię. Główną rolę w filmie miał pełnić Kraven Łowca, co zdradził właśnie sam Tom Holland.

„Daredevil” to jeden z najlepszych seriali superbohaterskich, który został skasowany przez Netfliksa. Tytułowa postać, świetnie zagrana przez Charliego Coxa, powróci w kolejnych projektach MCU. Potwierdził to szef Marvel Studios, Kevin Feige.

„Spider-man: Uniwersum” to świetnie przyjęty jeden z najlepszych filmów superbohaterskich oraz jeden z najlepszych filmów animowanych ostatnich lat – w 2019 roku jego twórcy zgarnęli za niego Oscara. Kontynuacja była więc tylko kwestią czasu. Dwuczęściowy „Spider-Man: Across The Spider-Verse” doczekał się pierwszego zwiastuna i daty premiery.

Na co wybrać się do kina w grudniu? Bez dwóch zdań końcówka roku to bardzo gorący czas, jeśli chodzi o filmowe premiery. Na naszej liście znajdziecie nie tylko film superbohaterski i powrót ogromnej i ważnej marki, ale również odrobinę polskiego kina.

Robert Lewandowski musiał obejść się smakiem i nie dostał Złotej Piłki za ostatni rok. Polski piłkarz może się jednak pochwalić innym osiągnięciem. Razem z Anną Lewandowską poznał dwie gwiazdy filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Czy Tom Holland i Zendaya pomogą mu odzyskać trofeum z rąk Leo Messiego?

„Piraci z Karaibów”, „Harry Potter” czy nawet Marvel Cinematic Universe – wszystkie wielkie hollywoodzkie franczyzy potrzebują gwiazd. Najlepiej takich, które już zdobyły sympatię widzów. Fani chcą, by w nowych filmach grali Johnny Depp, Hugh Jackman czy Tom Holland. Wcale nie śpieszy im się do ciągłych rebootów.

Rząd wprowadza nowe obostrzenia, które będą obowiązywać od 1 grudnia – obejmują one m.in. limit zajętych miejsc na sali kinowej. Tymczasem ruszyła sprzedaż biletów na film „Spider-Man: Bez drogi do domu” i wygląda na to, że Tom Holland związał się z MCU na dłużej!

Najlepsze seriale o superbohaterach obejrzycie np. na Amazon Prime Video. Sprawdźcie naszą listę najciekawszych super bohaterskich tytułów.

Spider-Man w trakcie swojego istnienia doczekał się kilku fenomenalnych i dziś uznawanych za kultowe animacji. Dziś zostały one wykorzystane do odtworzenia zwiastuna „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Poprzednia przeróbka tego typu została obejrzana ponad 4,5 mln razy.

Długo wyczekiwany zwiastun „Spider-Man: Bez drogi do domu” nareszcie trafił do widzów. Wielu z nich jest jednak zawiedzionych faktem, że Andrew Garfield i Tobey Maguire nie pojawili się w trakcie nagrania. Rozumiem ich zawód, ale mam wrażenie, iż przez niego przegapili ważne szczegóły na temat fabuły.

Z nowym zwiastun „Spider-Man: Bez drogi do domu” pojawiły się nowe spiskowe teorie. Tym razem jednak fani dali tak przekonujące dowody, że Tobey Maguire i Andrew Garfield pojawią się w filmie, że pająk nie siada. W jednej ze scen Jaszczur wyłapuje niewidzialnego gonga w facjatę. Kto go uderzył? Oto jest pytanie!