REKLAMA

Krytycy miażdżą nowy film z uniwersum Spider-Mana. Jest prawie tak zły jak poprzedni

Pajęczy zmysł Sony musi właśnie szaleć. Zeszło bowiem embargo na recenzje najnowszej odsłony uniwersum Spider-Mana. Powiedzieć, że dobrze nie jest, to jak nic nie powiedzieć. Krytycy zmiażdżyli "Madame Web".

madame web spider-man recenzje
REKLAMA

Tak źle jeszcze nie było? Nie no, uniwersum Spider-Mana nigdy do najlepszych nie należało. Jeden z dotychczasowych filmów może się nawet "pochwalić" gorszymi opiniami od "Madame Web". "Morbiusa" z Jaredem Leto krytycy zmieszali z błotem, przez co na Rotten Tomatoes ma wynik 15 proc. pozytywnych recenzji. W tym akurat wypadku ich zdanie podzielili widzowie. Nikt nie chciał tak naprawdę filmu w kinach oglądać. Produkcja poniosła porażkę w box offisie, ale potem sieć zalały memy z "it's morbin time" i Sony pomyślało sobie, że może warto wprowadzić ją na wielkie ekrany ponownie. W ten sposób tytuł... znowu zatonął.

Jak widać, Sony nie wyciąga wniosków ze swoich błędów. Dalej rozwija swoje uniwersum Spider-Mana i już zapowiedziało kolejne filmy. "Madame Web" właśnie wchodzi na ekrany światowych kin (do regularnej dystrybucji w Polsce trafi w ten piątek, 16 lutego). Opinie krytyków do wybrania się na produkcję jednak nie zachęcają, bo wynikowi tytułu na Rotten Tomatoes niewiele do "Morbiusa" brakuje.

Więcej o uniwersum Spider-Mana poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA

Madame Web - krytycy miażdżą film z uniwersum Spider-Mana

"Madame Web" opowiada historię ratowniczki medycznej z niezwykłymi zdolnościami. Cassandra miewa wizje, według których trzy kobiety czeka niesamowita przyszłość. Muszą tylko jej dożyć. Główna bohaterka próbuje im więc w tym pomóc. Ale chyba nie wychodzi jej to dobrze, bo na Rotten Tomatoes produkcja ma tylko 18 proc. pozytywnych recenzji.

Madame Web - premiera - opinie

To "Koty" filmów superbohaterskich. Nawet jedna decyzja nie wydaje się racjonalna. Żadna gra aktorska nie współgra też z materiałem - pisze David Fear na łamach Rolling Stone.

Najbardziej fascynującą rzeczą w tym filmie jest product placement Pepsi - pisze Odie Henderson na łamach Boston Globe.

"Madame Web" jest nie tylko bałaganiarskim filmem, ale nie kwalifikuje się nawet jako "tak zła, że aż dobra" eskapistyczna rozrywka. Cierpi na coś dużo gorszego: szybko się jej zapomina - pisze Gregory Ellwood na łamach The Playlist.

REKLAMA

Niezależnie od wyników "Madame Web" nie będzie to na pewno film, który zakończy uniwersum Spider-Mana. W końcu Sony planuje w tym roku wypuścić jeszcze dwa należące do niego tytuły - "Venoma 3" i "Kravena Łowcę".

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA