REKLAMA

"Madame Web" pobiła rekord, ale to nie powód do dumy. "Pokonała" wszystkie filmy z uniwersum Spider-Mana

"Madame Web" udała się wielka sztuka: przebiła najsłabsze filmy z należącego do Sony Spider-Man Universe (w tym memicznie fatalnego "Morbiusa"), przejmując koronę absolutnie najgorszego obrazu. Po tym wyczynie przyszedł czas na kolejny: film S.J. Clarkson pobił dość istotny rekord w ramach tego kinowego uniwersum - choć i tym razem nie jest to powód do dumy.

madame web film rekord box office sony spider man marvel
REKLAMA

Kilka dni od premiery „Madam Web” wiemy już, że obraz Sony pobił rekord, bijąc w pewnym aspekcie na głowę wszystkie filmy studia związane z Człowiekiem-Pająkiem - licząc od 2002 r. i pierwszego „Spider-Mana” Sama Raimiego.

Pajęcze uniwersum zaliczyło sporo solidnych, lukratywnych krajowych otwarć (mowa o zarobkach w pierwszy weekend od premiery) - zdecydowanym rekordzistą jest tu „Spider-Man: Bez drogi do domu”, który w weekend krajowego otwarcia zgarnął 260,1 mln dol. Jak można się było spodziewać, obraz z Dakotą Johnson nawet nie zbliżył się do takiej kwoty.

REKLAMA

Madame Web bije rekord: żaden pajęczy film od Sony nie zarobił tak mało

Jak podaje „Variety”, „Madame Web” w ciągu 6 dni od premiery zarobiła w USA 25,8 mln dol. i zaledwie 17,6 mln w pierwszy weekend. Oznacza to, że mamy do czynienia ze zdecydowanie najsłabszym otwarciem w historii Spider-Man Universe - tytuł przebił nawet zmiażdżonego przez odbiorców „Morbiusa”, który w swój weekend otwarcia zgarnął 39 mln USD. Nie muszę chyba dodawać, że w efekcie film Clarkson przyniósł olbrzymie straty - jego budżet wynosi bowiem 80 mln.

Lista prezentuje się następująco:

  1. Spider-Man: Bez drogi do domu - 260,1 mln
  2. Spider-Man 3 - 151,1 mln
  3. Spider-Man: Poprzez multiwersum - 120,6 mln
  4. Spider-Man: Homecoming - 117 mln
  5. Spider-Man (2002) - 114,8 mln
  6. Spider-Man: Daleko od domu - 92,5 mln
  7. Niesamowity Spider-Man 2 - 91,6 mln
  8. Venom: Carnage - 90 mln
  9. Spider-Man 2 - 88,1 mln
  10. Venom - 80,2 mln
  11. Niesamowity Spider-Man - 62 mln
  12. Morbius - 39 mln
  13. Spider-Man: Uniwersum - 35,3 mln
  14. Madame Web - 17,6

Przyczyny tego stanu rzeczy są raczej oczywiste - jeszcze zanim „Madame Web” trafiła do kin, wszystko wskazywało na to, iż będzie to artystyczna porażka, za którą widzowie (zrażeni ostatnim „Venomem” czy „Mobiusem”) nie będą chcieli płacić. Już pierwszy zwiastun wyglądał okropnie i żenował dialogami - opinie recenzentów i widzów potwierdzają teraz, że sam obraz jeszcze jeszcze gorszy.

Dodajmy do tego słaba promocję (wątpliwa kampania marketingowa) oraz samą Johnson, która podczas prasowego tournée wydawała się bardzo niechętna względem promowania filmu. Nie kryła też niezadowolenia z faktu, że zaledwie kilka dni przed premierą poinformowano ją o wprowadzeniu „drastycznych zmian” względem pierwotnej historii.

REKLAMA
Madame Web

Warto dodać też rozczarowującą dla wielu informację, którą podano dalej już po premierze - zwiastuny zapowiadały wystąpienia różnych Kobiet-Pająków w akcji i w swoich kostiumach, a te ostatecznie niosą je jedynie w wizjach przyszłości. Zgadza się: marketing bezczelnie wprowadził fanów w błąd. Cóż - plus taki, że tak fatalne wyniki mogą otworzyć studiu oczy i wpłynąć na jego przyszłe decyzje i taktykę. A zapowiedzi „Madame Web 2” raczej nie powinniśmy się spodziewać.

„Madame Web” możecie (choć pewnie tego nie zrobicie) zobaczyć w kinach. W serwisie Rotten Tomatoes produkcja zgarnęła zaledwie 13 proc. pozytywnych recenzji od krytyków i 55 proc. dobrych lub średnich opinii widzów.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA