REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

No, to czekamy na 2. i 3. sezon "The Last of Us"! Kiedy premiera i co o nich wiemy?

Pod koniec stycznia HBO potwierdziło, że "The Last of Us" doczeka się 2. sezonu. Tymczasem najświeższe wypowiedzi twórców sugerują, że możemy spodziewać się również 3. serii! Nic dziwnego, biorąc pod uwagę spektakularny sukces artystyczny i komercyjny tej świetnej adaptacji. Co wiemy o kontynuacji i kiedy możemy spodziewać się premiery?

14.03.2023
11:46
the-last-of-us-serial-2-sezon-hbo-max
REKLAMA

Po emisji dwóch zachwalanych epizodów „The Last of Us” Warner Bros. Discovery potwierdziło, że 2. sezon hitu HBO Max powstanie. Twórcy z pewnością nie byli pewni tego, jak produkcja się przyjmie, ale bardzo szybko okazało się, że mamy do czynienia z hitem - już pierwsze odcinki biły bowiem rekordy popularności. 

REKLAMA

Czytaj także:

„The Last of Us”, sezon 2.: kiedy premiera? Przewidywania

HBO nie ogłosiło jeszcze daty daty premiery 2. serii serialu, jednak biorąc pod uwagę okres produkcji pierwszej odsłony i fakt, że w lutym tego roku twórcy rozpoczęli pracę nad scenariuszem, można ostrożnie obstawiać lato lub nawet końcówkę 2024 roku. Rzecz jasna - na 2023 nie ma szans.

Sam Pedro Pascal w jednym z wywiadów zasugerował, że zdjęcia mogą rozpocząć się przed końcem tego roku, a właśnie 2024 może być tym, w którym otrzymamy nową odsłonę. Gdy tylko do obiegu trafi jakiekolwiek oficjalne potwierdzenie, od razu o tym poinformujemy. 

Kto nakręci 2. sezon „The Last of Us”?

HBO potwierdziło, że 2. sezon „The Last of Us” nakręcą ci sami ludzie, co poprzedni, czyli Craig Mazin i Neil Druckamann oraz producentka wykonawcza Carolyn Strauss. Francesa Orsi, Head of HBO Drama Series and Films w HBO Programming nie może się doczekać, żeby zobaczyć, jak twórcy pierwszego sezonu „przechodzą samych siebie w kolejnym”.

Jestem onieśmielony, zaszczycony i szczerze mówiąc przytłoczony tym, że tak wielu ludzi postanowiło śledzić naszą opowieść o losach Joela i Ellie. Współpraca z Craigiem Mazinem, naszą niesamowitą obsadą i ekipą oraz HBO przekroczyło moje, i tak już wysokie, oczekiwania. Teraz z absolutną przyjemnością możemy to powtórzyć w sezonie drugim - powiedział Neil Druckmann

Craig Mazin z kolei wdzięczność za możliwość współpracy z Neilem Druckmannem i HBO i podziękował milionom ludzi, którzy zdecydowali się oglądać jego działo. Dodał też, że to właśnie publiczność dała twórcom szansę na kontynuację i dodał: „jako fan postaci i świata stworzonego przez Neila i Naughty Dog, nie mógłbym być bardziej gotowy, żeby zanurzyć się w niego ponownie”.

„The Last of Us” - co możemy zobaczyć w drugim sezonie?

Pierwszy sezon przedstawił całość historii z „The Last of Us: Part I”, zatem w kolejnym sezonie możemy spodziewać się sporego zwrotu akcji znanego z „The Last of Us: Part II”. Jeśli tak będzie, to szykujcie się na mocne fabularne wolty i przetasowanie w obsadzie. 

Co ważne, w rozmowie z magazynem GQ druga odsłona raczej nie obejmie całej fabuły z sequela gry. Druckmann podkreślił, że jest to dłuższa i bardziej rozbudowana opowieść na - cytuję - "więcej niż jeden sezon". Możemy się też spodziewać nieco mniej wiernej adaptacji.

REKLAMA

Będzie się różnił, tak jak ten sezon się różnił [od pierwszej gry]. Czasami będzie to radykalnie inne, a czasami tylko troszkę. Ale pojawią się zmiany - i będzie to coś naszego. Nie będzie dokładnie tak, jak w grze. To będzie serial, który Neil i ja bardzo chcemy zrobić

- powiedział Mazin.

Otwartym pozostaje pytanie, co będzie z kolejnymi sezonami „The Last of Us”, gdy już twórcy zekranizują obie części gry. Czy na tym zakończą, czy dopowiedzą swoją własną historię? A może zaczną w niej więcej zmieniać? Mam nieco obaw, bo niestety hitowa „Gra o tron” rozwijała się świetnie, gdy twórcy trzymali się materiału źródłowego. Gdy tylko tego zabrakło, to poziom serialu wyraźnie spadł.

W przypadku „The Last of Us” do ekranizacji są jak na razie dwie dość długie gry wideo. Oby tylko HBO pokazało, że uczy się na błędach, bo kolejna od Naughty Dog raczej prędko nie powstanie… (aczkolwiek i tak obstawiam, iż doczekamy się „The Last of Us: Part 3” jeszcze przed „Wichrami zimy”).

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA