Świat pozna nową Margaret Thatcher. Do „The Crown” ma dołączyć gwiazda „Z Archiwum X”
Netflix powoli zbroi jeden ze swoich najbardziej docenianych i uznanych seriali. „The Crown” otrzymało najprawdopodobniej swoją Margaret Thatcher. Zostanie nią agentka Scully albo jak wolicie, Gillian Anderson.
Świat oszalał na wieść o najnowszym dodatku do obsady „The Crown”. Brytyjskie i światowe media donoszą, że rolę Żelaznej Damy ma objąć Gillian Anderson. Aktorkę, najbardziej znaną ze swojej roli agentki Scully w serialu „Z Archiwum X”, czeka nie lada wyzwanie. Margaret Thatcher to nie tylko pierwsza kobieta, która objęła stanowisko premiera Wielkiej Brytanii, ale także kluczowa postać dla współczesnego świata. Dodatkowo nie można zapominać, że do tej pory ta postać była już kilkakrotnie portretowana w kinematografii. Anderson nie uniknie zatem wszelkiego rodzaju porównań, wliczając także to z oscarową rolą Meryl Streep.
Gillian Anderson dołączy do obsady dopiero w 4. sezonie „The Crown”.
Jak informuje The Guardian, Żelaznej Damy w „The Crown” możemy się spodziewać nie wcześniej niż w 4. odsłonie serialu. A wszystko przez zakres dat, które obejmują dwa spodziewane sezony hitu Netfliksa. Trzecia część ma opowiadać o wydarzeniach między 1963 a 1976 rokiem. Margaret Thatcher stała się jedną z najistotniejszych osób w brytyjskiej i światowej polityce dopiero w 1979 roku, kiedy to została wybrana na urząd premiera Wielkiej Brytanii. Zatem siłą rzeczy Gillian Anderson zobaczymy dopiero w 4. sezonie. Warto jednak zauważyć, że zdjęcia do niego mają ruszyć już latem tego roku.
Rola Margaret Thatcher w „The Crown” będzie kolejnym spotkaniem Gillian Anderson z produkcją Netfliksa. Aktorka ostatnio zagrała jedną z głównych ról w głośnym „Sex Education”. Biorąc pod uwagę wyniki popularności serialu, obsadzenie Anderson w kolejnej produkcji serwisu nie jest zaskakujące. Netflix jest firmą, która chętnie pracuje ze sprawdzonymi przez siebie aktorami.
„The Crown” musiało przebudować całą swoją obsadę.
Serial opowiada o brytyjskiej rodzinie królewskiej na przestrzeni XX wieku ze szczególnym skupieniem na okresie panowania królowej Elżbiety II. Pierwsze dwa sezony serialu Netfliksa spotkały się na całym świecie z dużym uznaniem i równie wielką popularnością. Opowiadały głównie o młodej Elżbiecie i jej otoczeniu, o pierwszych latach panowania królowej i trudnościach, jakie stawały przed nią. Jednak czas w serialu płynie zdecydowanie szybciej niż w rzeczywistości. Po drugim sezonie, który ukazał się w 2017 roku, okazało się, że twórcy musieli całkowicie wymienić obsadę aktorską, aby wygląd aktorów zgadzał się z wiekiem postaci, w które się wcielali.
Tym sposobem nową królową na sezon trzeci i czwarty została Olivia Colman, dziedzicząc tę rolę po Claire Foy. Wśród ujawnionych członków obsady aktorskiej jest także Tobias Menzies, jako książę Filip, Helena Bonham-Carter w roli księżniczki Małgorzaty, Josh O’Connor jako książę Karol, Emerald Fenner grającą Camillę Shand, a także Bena Danielsa w roli męża księżniczki Małgorzaty, Antony’ego Armstronga-Jonesa.
Trudne relacje królowej z Thatcher.
Gillian Anderson z pewnością będzie ciekawym uzupełnieniem tak utalentowanej obsady aktorskiej. Najciekawszą kwestią może się okazać tutaj relacja, jaką zbudują Colman z Anderson na planie. Nie jest bowiem tajemnicą, że Elżbieta II i Żelazna Dama nie darzyły się wzajemną miłością. Wprawdzie żadna z pań nigdy nie skarżyła się na drugą stronę, jednak nie dało się ukryć pewnego napięcia, które istniało pomiędzy nimi. Dlatego też bardzo ciekawi sposób, w jaki twórcy serialu podejdą do tej kwestii i jak zdecydują się ją ostatecznie pokazać.
Zanim jednak zaczniemy dywagować na temat wydarzeń, które mają być częścią 4. sezonu, czeka nas jeszcze wiele emocji w 3. odsłonie. Ta wprawdzie nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, ale istnieje szansa, że nową królową zobaczymy jeszcze w tym roku.