Seria „Transformers” dostanie nowe życie? Paramount ogłasza start prac nad dwoma filmami
Filmowa seria aktorskich „Transformers” została zapoczątkowana przez Michaela Baya w 2007 roku. Od tego czasu na ekranie przewinęło się aż sześć obrazów opowiadających o walkach robotów mogących zmieniać się w samochody oraz ludzi, którzy odkrywali ich obecność na Ziemi.
„Transformers” bazuje na serii zabawek Hasbro z lat 80., które dostały także swój film i serial animowany. Filmowa seria zarobiła ponad 4,8 mld dolarów na całym świecie, mimo coraz bardziej miażdżącej krytyki, spadającej na kolejne odsłony. Ostatnim odcinkiem był spin-off – „Bumbleebee”, który choć został najlepiej oceniony przez krytyków ze wszystkich filmów serii, paradoksalnie zarobił też najmniejszą ilość pieniędzy.
Wytwórnia Paramount Pictures wciąż jednak wierzy w powodzenie nowych odcinków serii, dlatego właśnie ogłosiła, że trwają już prace nad dwoma filmami z udziałem wielkich robotów. Co jednak zaskakujące – wygląda, że żaden z nich nie będzie bezpośrednią kontynuacją „Bumblebee”.
Wiadomo, że obie produkcje są na etapie pisania scenariuszy.
Za jednym stoi James Vanderbilt, znany ze skryptów do „Zodiaka”, „Niesamowitego Spider-Mana” czy „Zabójczego rejsu”. Przebąkuje się, że scenariusz ten miałby bazować na spin-offie „Beast Wars”, w którym Autoboty i Decepticony posiadły zdolność przemiany w zwierzęta.
Za drugim scenariuszem stoi Joby Harold, reżyser i scenarzysta filmu „Przebudzenie”, autor skryptu „Króla Artura: Legendy Miecza” czy producent wykonawczy „Johna Wicka 3”.
Warto wynotować, że zagraniczne portale donoszą, że tylko jeden z tych projektów miałby być osadzony w świecie „Bumbleebee”. Drugi natomiast miałby być niezależny od dotychczasowej chronologii serii, a jego zadaniem miałaby być rewitalizacja franczyzy, nadająca jej jeszcze większego rozmachu i zapierających dech efektów specjalnych. Projekty miałyby też posiadać całkowicie nową obsadę.
Oba filmy znajdują się na wczesnym etapie produkcji, dlatego na razie nieznana jest data premiery żadnego z nich.