REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Gdzie jest krzyż w teledysku do „Pali się” zespołu Tulia? Wyjaśniamy, o co chodzi z ocenzurowanym klipem na Eurowizję

Sytuacja kuriozalna, ale organizatorzy tegorocznej Eurowizji postanowili ocenzurować teledysk polskiego reprezentanta. Poszło o krzyż widoczny w obrazku do Pali się (Fire of Love).

13.03.2019
11:02
tulia krzyż eurowizja 2019
REKLAMA
REKLAMA

Wiemy jakim utworem Tulia będzie w Tel Awiwie próbować zwyciężyć 64. Konkurs Piosenki Eurowizji. W oryginalnym teledysku pojawiał się przydrożny krzyż, który jednak został usunięty z kipu do polsko-angielskojęzycznej wersji kompozycji. Poniżej znajduje się wideo z końca 2018 roku w pierwotnej formie.

Interesujący nas kadr pojawia się w 11 sekundzie:

Tu zaś można obejrzeć teledysk do utworu w wersji eurowizyjnej:

Fakt usunięcia krzyża z klipu do Pali się (Fire of Love) nie umknął uwadze internautów, a także mediów.

Początkowo sądzono, że przyczyną tego jest decyzja Telewizji Polskiej, ale jest zupełnie inaczej. Chodzi o wymogi stawiane przez regulamin Eurowizji. Portal Plejada.pl skontaktował się z agentką grupy:

Regulamin Eurowizji zabrania promowania jakichkolwiek instytucji i symboli religijnych, a tym jest krzyż. Wszelkie zażalenia kierowałabym do organizatorów. Tulia oraz wydawca, wypełniają przepisy regulaminu, który trafia do nas od organizatorów.

Wspomniany zapis w regulaminie brzmi dokładnie:

Konkurs Piosenki Eurowizji nie jest wydarzeniem politycznym. Wszyscy nadawcy uczestniczący, w tym nadawca-gospodarz, zapewniają podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w ramach swoich delegatur i zespołów, aby upewnić się, że Konkurs Piosenki Eurowizji w żadnym przypadku nie będzie upolityczniony ani zinstrumentalizowany.

Sprawa jest o tyle kuriozalna, że przecież Eurowizja stawia na ukazanie lokalności danego reprezentanta i kraju, z którego pochodzi.

Z pewnością wszyscy kojarzą materiały wyświetlane podczas finału konkursu, w których przedstawiany jest artysta. Możemy wówczas dowiedzieć się kilku faktów na jego temat, ale także poznać bardziej kulturę jego kraju.

Muzyka Tulii jest silnie osadzona w folkowej estetyce. Artystki występują w ludowych strojach, zaś krzyż w Pali się (Fire of Love) nie ma raczej na celu niesienia religijnej symboliki. Wpisuje się jedynie w prowincjonalny krajobraz Polski, jak i w tradycję kraju oraz piosenki ludowej jako takiej. Być może to zbyt daleko idące wnioski, ale nie można też wykluczyć, że w tym roku Eurowizja jest wyczulona na kwestie religijne bardziej niż kiedykolwiek. Finał będzie miał przecież miejsce w Izraelu. Co prawda regulamin jest narzucony odgórnie i państwo będące gospodarzem nie ma na niego wpływu, ale być może w celu uniknięcia jakichkolwiek tarć spowodowanych tym delikatnym tematem, eurowizyjni decydenci zwracają uwagę na każdy szczegół.

REKLAMA

Zespół Tulia wystąpi 14 maja w pierwszym półfinale konkursu. O awans do finału zawalczy z przedstawicielami: Słowenii, Białorusi, Czech, Czarnogóry, Cypru Serbii, Finlandii, Węgier, Estonii, Portugalii, San Marino, Islandii, Gruzji, Australii, Belgii, Ukrainy i Grecji.

Finał 64. Konkurs Piosenki Eurowizji 2019 odbędzie się 18 maja.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA