Świetny zeszłoroczny blockbuster doczeka się kontynuacji. Ruszyły prace
„Twisters” - film będący bardziej spadkobiercą niż kontynuacją klasyka „Twister” z 1996 r. - okazał się wielkim zaskoczeniem. Odniósł bowiem podwójny sukces: po pierwsze spodobał się widzom i krytykom, po drugie przyciągnął całkiem pokaźną liczbę tych pierwszych przed ekrany. Logiczne, że studio postanowiło kuć żelazo, póki gorące.
Łowcy burz z „Twisters” nie mają dość. Bezpretensjonalny, pierwszorzędnie rozrywkowy hit z 2024 r. zgarnął w kinach na całym świecie ponad 372 mln dol. przy budżecie wynoszącym ok. 155 mln. (z czego aż 268 pochodziło z Ameryki Północnej). Wyniki finansowe i entuzjastyczne reakcje widowni na całym świecie dały studiu Universal jasny sygnał: latem widzowie chętnie odwiedzą kina, by miło spędzić czas na seansie katastroficznego, ale jakościowego filmu.
A zatem: będzie sequel.
Twisters 2: film już powstaje
Według doniesień branżowego informatora Daniela Richtmana, wytwórnie Universal Pictures i Warner Bros. rozpoczęły już prace nad kontynuacją „Twisters” z Glenem Powellem i Daisy Edgar-Jones w rolach głównych. Niestety, nie dowiedzieliśmy się nic więcej ponad to.
Przy okazji Deadline zwróciło uwagę na ogromną popularność filmu w tzw. czerwonych stanach. Dlaczego? Według analizy magazynu, produkcja nie wprowadzała do fabuły żadnych wątków politycznych (z drugiej strony - wspominają, że nie ma tam „ani słowa o zmianach klimatycznych”, co nie jest do końca prawdą). Z drugiej strony - równie dobrze sukces można przypisać intensywnej kampanii promocyjnej oraz nostalgii za oryginałem z 1996 r., który przez lata zyskał grono wiernych fanów.
Na razie nie wiadomo, czy Lee Isaac Chung ponownie stanie za kamerą, ale można się spodziewać, że studio zaproponuje mu na tyle hojne wynagrodzenie, by nie odmówił.
Przypomnę: „Twister” to amerykański film katastroficzny z 1996 r. Reżyserią zajął się Jan de Bont. Scenariusz opracowali Michael Crichton i Anne-Marie Martin, a w obsadzie pojawili się: Bill Paxton, Helen Hunt, Cary Elwes, Jami Gertz i Philip Seymour Hoffman.
Z kolei „Twisters” można nazwać requelem (trochę kontynuacją, trochę remakiem). Główna bohaterka - Kate Cooper, była łowczyni burz - wraca do Oklahomy, by przetestować nowoczesny system wykrywania tornad, choć wciąż zmaga się z traumą po tragicznym wypadku. Na miejscu spotyka charyzmatycznego Tylera Owensa, internetowego celebrytę dokumentującego ekstremalne zjawiska pogodowe, z którym początkowo rywalizuje. Gdy nadchodzi wyjątkowo niszczycielski sezon burzowy, Kate i Tyler muszą połączyć siły, by ocalić ludzi przed niebezpiecznymi tornadami.
Czytaj więcej:
- Po finale 2. sezonu Rozdzielenia fani polecają równie zakręcony thriller science fiction
- Możesz zamieszkać w domu ze Złotopolskich. Dworek wystawiony na sprzedaż
- Na Prime Video wpadł oscarowy hit. Widzowie wolą polską komedię prosto z kina
- SkyShowtime: co obejrzeć w kwietniu? Platforma ujawnia wiosenne premiery
- Odnaleziono zaginiony odcinek Family Guya. Nikt nie widział go od 27 lat
