Szef Marvel Studios zdradził, czy „WandaVision” dostanie 2. sezon. Wiemy, dlaczego w serialu zagrał Evan Peters
Disney w nocy z środy na czwartek zorganizował dużą konferencję dla dziennikarzy, w trakcie której opowiedział o najbliższych planach na Marvel Cinematic Universe. W trakcie spotkania z dziennikarzami Kevin Feige, szef Marvel Studios jednoznacznie odpowiedział, czy „WandaVision” dostanie 2. sezon i dlaczego Quicksilvera gra Evan Peters.
Ostatnie godziny zdecydowanie należą do Disney+, „Star Wars” i Marvela. Wszystko z powodu prezentacji zorganizowanej dla amerykańskiego stowarzyszenia krytyków telewizyjnych. Przy tej okazji ujawniono bowiem nie tylko daty premiery seriali „Loki” i „Star Wars: The Bad Batch” oraz oficjalny tytuł filmu „Spider-Man 3”, ale też rozmawiano dużo na temat innych projektów Marvel Studios. Jednym z ważniejszych wątków poruszonych na konferencji była seria „WandaVision”, jej przyszłość i powiązanie z szerszym światem MCU.
Kevin Feige jednoznacznie stwierdził, że nie ma żadnych planów na 2. sezon „WandaVision”. Ale zostawił sobie też małą furtkę.
Jak podaje portal Deadline, szef Marvel Studios potwierdził utrzymanie w mocy wcześniejszych planów zakładających, że produkcja z Elizabeth Olsen i Paulem Bettanym będzie miniserialem. Jego głównym celem ma być zresztą przygotowanie fanów pod premierę filmu „Doctor Strange in the Multiverse of Madness”. Dlatego nie bardzo widać nawet miejsce na umiejscowienie ewentualnego 2. sezonu „WandaVision”. Sam Kevin Feige dodał przy tym jedno „ale”:
Feige przy okazji uspokoił też fanów obawiających się, czy zrozumieją „Doctor Strange in the Multiverse of Madness” bez wcześniejszego seansu „WandaVision”. Jak podaje portal Comicbook.com, Sam Raimi, Michael Waldron i ich zespół zostali przygotowani na taką ewentualność. Dlatego nowa produkcja z Benedictem Cumberbatchem w tytułowej roli ma być zrozumiała i dla tych, którzy widzieli „WandaVision” i dla osób śledzących tylko filmy.