Program „Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy” doczekał się właśnie 15. sezonu. Już w drugim odcinku doszło do poważnej kontrowersji z uwagi na scenę masturbacji nad śpiącą kobietą. Wykorzystanie nieświadomej uczestniczki wywołało oburzenie, a w sprawie zainterweniowała Maja Staśko.
Od premiery pierwszej serii „Warsaw Shore” minęło już prawie osiem lat, a mimo to program MTV Polska wciąż cieszy się wystarczająco dużym zainteresowaniem, by otrzymywać nowe sezony. Najnowsze odcinki przygotowano pod wiosenną ramówkę telewizji i platformy Player.pl. Znajdziemy tam już dwa epizody 15. odsłony show, w tym jeden opublikowany przedpremierowo. I to właśnie on wywołał kontrowersje wśród widzów.
Każdy, kto kiedykolwiek miał okazję oglądać „Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy”, wie, że program przeważnie koncentruje się na pokazywaniu grupy nadużywających alkoholu i imprezujących uczestników. Głównie po to, żeby doprowadzić między nimi do jakiegoś konfliktu lub seksualnego zbliżenia. Wiele podobnych sytuacji jest zresztą ustawionych lub przynajmniej sprowokowanych przez producentów. Można mieć jednak wątpliwości, czy podobnie jest również w omawianym przypadku.
Jeden z uczestników 15. sezonu „Warsaw Shore” masturbował się nad śpiącą kobietą. Scenę usunięto po protestach widzów.
Mężczyzna przedstawiany w programie jako Maciek niezrażony tym, że uczestnicząca w programie kobieta nie była nim zainteresowana i poszła spać, położył się obok i zaczął się masturbować. Reakcje widzów na opisywany moment były zdecydowanie negatywne, dlatego usunięto go z odcinka dostępnego w serwisie Player. Można go natomiast wciąż znaleźć w internecie.
Oprócz oburzonych odbiorców w sprawie zainterweniowała także dziennikarka Maja Staśko. W odpowiedzi firma ViacomCBS Polska podkreśliła, że całą sprawę traktuje bardzo poważnie. Obecnie analizowane są okoliczności zdarzenia, a scenę usunięto podobno z uwagi na komfort widzów. Warto wspomnieć, że przed każdym odcinkiem „Warsaw Shore” pokazane zostaje ostrzeżenie o następującej treści.