Kapitan Marvel zmierzy się z Wonder Woman. Film Marvela ma zarobić olbrzymie pieniądze na starcie
Przed nami jeden z najważniejszych filmów superbohaterskich tego roku. W obieg ruszyły pierwsze przewidywania, ile zarobi widowisko „Kapitan Marvel”.
Ledwo zdążyliśmy się otrząsnąć po nowym roku, a tu już połowa lutego. A za pasem także Dzień Kobiet, który dla fanów uniwersum Marvela jest wyjątkowym świętem w tym roku. Tego dnia bowiem wejdzie do kin wielce oczekiwana produkcja – „Kapitan Marvel”.
Atmosfera wokół zbliżającej się premiery jest podgrzana do granic możliwości. I to nie tylko dzięki szerokiej promocji produkcji. Jednym z ważniejszych czynników jest scena po końcowych napisach filmu „Avengers: Wojna bez granic”, która sugeruje pojawienie się nowej superbohaterki. Nie dziwią zatem głosy, że „Kapitan Marvel” może być jedną z najbardziej kasowych premier filmowych tego roku.
Według specjalistów z branży filmowej, weekend otwarcia „Kapitan Marvel” przyniesie zysk w wysokości nawet ponad 100 mln dol.
Przed filmową Carol Danvers vel. Kapitan Marvel stoi nie lada wyzwanie. Filmy przedstawiające nowych superbohaterów Marvela wcale nie zarabiały aż tak ogromnych sum w trakcie swoich weekendów otwarcia. Wyjątkiem jest tutaj zeszłoroczna „Czarna Pantera” z niebotycznym zyskiem 201 mln dol. w rzeczonym okresie. Z kolei „Doktor Strange” zarobił 85 mln dol, a pierwsza część „Strażników Galaktyki” osiągnęła w pierwszy weekend zysk rzędu 94 mln dol.
Co więcej „Kapitan Marvel” będzie rywalizować o koronę najlepiej zarabiającego filmu z kobiecą superbohaterką – Wonder Woman. Najwaleczniejsza Amazonka w 2017 roku zgarnęła 103 mln dol. na swoje konto.
Przewidywania dotyczące „Kapitan Marvel” paradoksalnie wcale nie muszą być zawyżone.
Trudno określić w tej chwili, czy faktycznie opowieść o Carol Danvers przebije się przez próg 100 mln dol. w pierwszy weekend. Jednak nie można od razu spisywać tych przewidywań na straty. Na popularność filmu może wpłynąć przede wszystkim powiązanie tej superbohaterki z dramatycznym finałem „Avengers: Wojny bez granic” i fakt, że bohaterka Brie Larson może odegrać kluczową rolę w zbliżającym się filmie „Avengers: Koniec gry”.