Na planie serialowego „Wiedźmina” praca dalej wre i nie widać jeszcze końca. Dzięki temu jednak przedostają się do sieci kolejne nieoficjalne materiały dotyczące produkcji.
Po wizycie ekipy w Hiszpanii, a także i w Polsce, zdjęcia są ponownie realizowane na Węgrzech. Kręcone są sceny z udziałem nilfgaardzkiej armii, o czym świadczyły już wcześniej udostępnione zdjęcia. Za sprawą portalu Redanian Intelligence, który zbiera informacje o pracach nad serialem, przedostały się do sieci kolejne materiały.
Tym razem możemy przyjrzeć się z bliska zbrojom i broni żołnierzy.
Wygląda na to, że któryś ze statystów postanowił zaryzykować i upublicznić wykonane na planie zdjęcia. Twarze widocznych na fotografii osób zostały jednak zasłonięte, bo bycie źródłem tego typu wycieków wiąże się z niebotycznymi karami pieniężnymi.
Sam wygląd broni ma w sobie więcej z klimatu fantasy niż z typowej słowiańszczyzny. Może to pokazywać kierunek, który postanowił obrać Netflix. Światowy widz niekoniecznie doceniłby to, że serial nawiązuje do realiów, z których czerpał Andrzej Sapkowski. Potrzebny jest raczej uniwersalny, gatunkowy sznyt, aby wzbudzić zainteresowanie odbiorców z różnych szerokości geograficznych.
To nie koniec udostępnionych materiałów, gdyż jest też wideo zmontowane z mniejszych fragmentów:
Niewykluczone, że na jednym ze zdjęć udało się uchwycić postać Cahira.
To nilfgaardzki graf, w którego w serialu ma wcielić się Eamon Farren. Sugerowane już było, że realizowane obecnie zdjęcia dotyczą wątku królestwa Cintri, gdzie siły Nilfgaardu dokonują oblężenia zamku. Jeśli faktycznie tak jest, to obecność bohatera byłaby tam jak najbardziej usprawiedliwiona.
To dlatego, że Cahir miał za zadanie pojmać księżniczkę Cirillę podczas oblężenia Cintry. Postać na kartach powieści pojawiała się w tomach „Krew elfów”, „Czas pogardy”, „Chrzest ognia”, „Wieża Jaskółki” i „Pani Jeziora”.