Fox pracuje obecnie nad wieloma filmami bazującymi na komiksach Marvela, ale tylko jeden z nich jest bezpośrednią kontynuacją serii o mutantach, która ma swój początek w 2000 roku. X-Men: Dark Phoenix ma przed nami coraz mniej tajemnic.
X-Men: Dark Phoenix to tytuł kolejnego filmu z serii X-Men, który jest kolejną częścią serii wydawanej od 17 lat. To bezpośrednia kontynuacja X-Men Apocalypse, do niedawna określana tajemniczą nazwą kodową Supernova. Od tygodni Fox dozuje informacje na temat nowej produkcji. Dzisiaj swój udział w projekcie potwierdził kolejny aktor.
Evan Peters, czyli uwielbiany przez fanów mutant Quicksilver powróci w X-Men: Dark Phoenix.
Quicksilver w interpretacji Foksa nie był do tej pory kluczową postacią w filmach o X-Menach. Był wyłącznie bohaterem drugoplanowym, którego mogliśmy podziwiać w kilku zwariowanych scenach w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie i w X-Men: Apocalypse. Fani jednak pokochali tego bohatera, a sceny z jego udziałem zrealizowano perfekcyjnie.
Do tej pory nie było jednak pewności, że Evan Peters powróci do tej roli w X-Men: Dark Phoenix. Nowy film bierze w końcu na tapet historię, która skupi się na postaci Jean Grey. Quicksilver zaś nie był jednym z bohaterów serii komiksowej, która wprowadziła motyw Feniksa do serii X-Men. Na szczęście Fox zdecydował, że w nowym filmie pojawi się postać Petersa.
Evan Peters dołączył tym samym bo obsady, której członków poznaliśmy już wcześniej.
Po pierwszej oficjalnej zapowiedzi X-Men: Dark Phoenix potwierdzono, że akcja filmu będzie rozgrywać się w latach 90. ubiegłego wieku. Opublikowano też listę aktorów, którzy wezmą udział w produkcji. Z początku zabrakło na niej Evana Petersa, ale Fox zdradził, jakich innych bohaterów zobaczymy w filmie.
W obsadzie znaleźli się aktorzy grający od lat dorosłych X-Menów:
- Jennifer Lawrence - Mystique;
- Michael Fassbender - Magneto;
- James McAvoy - Charles Xavier;
- Nicholas Hoult - Bestia.
Nie zabrakło też czwórki przedstawicieli młodego pokolenia:
- Sophie Turner - Jean Grey;
- Alexandra Shipp - Storm;
- Tye Sheridan - Cyklop;
- Kodi Smit-McPhee - Nightcrawler.
Teraz do obsady, oprócz Evena Petersa, dołączył też Lamar Johnson, ale nie wiadomo, kogo ma zagrać. Oprócz tego od jakiegoś czasu wiemy, że prowadzone są rozmowy na temat udziału Jessici Chastain w nowym filmie. Aktorka miałaby się wcielić w Lilandrę, czyli Imperator rasy Shi’ar, która stałaby się głównym antagonistą.
Fabuła filmu X-Men: Dark Phoenix to nadal tajemnica, ale można zgadywać, na czym tym razem skupi się Fox.
X-Men: Dark Phoenix wyreżyseruje związany z serią od lat Simon Kinberg, który zastąpi Bryana Singera. Kinberg wcześniej odpowiadał za produkcję X-Men: Przeszłość, która nadejdzie i X-Men: Apocalypse i napisał scenariusz do najgorszego filmu z serii, jaki kiedykolwiek powstał.
Simon Kinberg ostatnimi dwoma filmami nieco zrehabilitował się w oczach fanów po fatalnym X-Men: Ostatni Bastion, w którym po raz pierwszy poruszono wątek Feniksa. Tam zupełnie zmieniono jego genezę, pominięto pozaziemskie korzenie tej istoty i wykoncypowano, jakoby Fenix to była tylko mutacja Jean.
Fani byli zniesmaczeni taką interpretacją. Na szczęście film X-Men: Przeszłość, która nadejdzie wykorzystał motyw podróży w czasie, by wymazać te wydarzenia z oficjalnego kanonu. X-Men: Dark Phoenix ma być znacznie bliższy komiksowemu pierwowzorowi. To właśnie z tego powodu pojawią się w nim kosmici rasy Shi-ar.