Globalny hit Netfliksa z Polski doczeka się 2. części. Są już pierwsze zdjęcia
Netflix wie, że posiadanie treści z Polski się opłaca. Produkcje z naszego kraju nieraz cieszą się popularnością na całym świecie. Tak było z licencjonowanym filmem familijnym "Za duży na bajki", który doczeka się drugiej części. Zdjęcia do sequela już się zakończyły.
Pamiętacie jeszcze Waldiego mocarnego, jego przyjaciół i zwariowaną ciotkę? No ba, "Za duży na bajki" trafił w zeszłym roku do kin, a potem na Netfliksa, gdzie rozbawił i dostarczył wzruszeń widzom z całego świata. To był międzynarodowy hit platformy, który cieszył się popularnością w 38 krajach (w ciągu tygodnia użytkownicy serwisu oglądali go łącznie przez 1240 lat). Sequel był więc nieunikniony. Co więcej, na planie drugiej części padł już ostatni klaps.
Na kinową premierę "Za dużego na bajki 2" musimy jeszcze poczekać, ale już wiadomo, że szykuje się kolejna porcja dobrej rozrywki dla całej rodziny. Według oficjalnego opisu fabuły tym razem bohaterowie przeżywają lato pełne przygód w Tatrach. Podczas wycieczki Waldek dowiaduje się, że w okolicy mieszka jego ojciec, o którym niewiele słyszał. Postanawia więc go odwiedzić i zapytać o powody porzucenia rodziny:
Po projekcjach filmu „Za duży na bajki” publiczność pytała nas: a co z ojcem Waldka? Dużo młodych ludzi dorasta bez jednego rodzica. W pierwszej części skupiliśmy się na problematyce związanej z zagrożeniem odejścia matki, teraz skupiamy się na problemach związanych z nieobecnym ojcem. Ja to widzę jako film nie tylko dla dzieci, a bardziej dla całej rodziny. Osobiście brakuje mi propozycji, które mogę zobaczyć z całą rodziną, szukam filmów mądrych, wzruszających, ale też i takich przy których można się trochę pośmiać. Takie jest życie, pełne trudnych wyborów, zwłaszcza jak się dorasta. Ale trzeba sobie pozwolić na więcej śmiechu… nawet przez łzy
- mówi reżyser Kristoffer Rus.
Czytaj także:
Za duży na bajki 2 - pierwsze zdjęcia z filmu
Na ekranie zobaczymy oczywiście znanych nam i lubianych bohaterów, bo do swoich ról powracają Macieja Karaś, Amelia Fijałkowska, Patryk Siemek, Karolina Gruszka i Dorota Kolak. Do obsady dołączają też kolejne popularne nazwiska, m.in. Paweł Domagała, Michał Żurawski i Grzegorz Małecki. Jak na porządny sequel przystało wszystkiego, za co pokochaliśmy pierwszą część w "Za dużym na bajki 2" będzie więcej. Producent filmu Mikołaj Pokromski zwraca uwagę, że to o wiele większe przedsięwzięcie niż jedynka, głównie ze względu na często trudno dostępne miejsca realizacji zdjęć w polskich Tatrach:
Film będzie miał większy rozmach i bardziej przygodowy charakter, ale tak jak i w przypadku poprzedniej części nie będzie przy tym pozbawiony silnych emocji i ważnego przekazu.
A tak prezentują się pierwsze zdjęcia z nadchodzącego filmu:
"Za duży na bajki 2" nie ma jeszcze wyznaczonej dokładnej daty premiery. Wiadomo jednak, że trafi na ekrany polskich kin w 2024 roku. Pierwszą część możecie obejrzeć na platformie Netflix.
*Autorką wszystkich wykorzystanych w tekście zdjęć jest Karolina Grabowska.
