Za nami finał "The Voice of Poland". Widzowie Zarzucają TVP oszustwo
12. edycję "The Voice of Poland" głosami telewidzów wygrała Marta Burdynowicz z drużyny Justyny Steczkowskiej. Choć widzowie są zachwyceni jej głosem, uważają, że to nie jej należy się zwycięstwo. Na Instagramie programu trwa burza w komentarzach - internauci zarzucają TVP ustawkę.
"The Voice of Poland" to jeden ze sztandarowych programów Telewizji Polskiej. Muzyczne talent show jest emitowane od 2011 roku i zawsze wywołuje ogromne emocje. W finale 12. edycji uczestnicy zaśpiewali cztery utwory - z trenerem, w języku obcym, po polsku oraz debiutancką piosenkę. Finalistami zakończonej w sobotę edycji byli (wraz z miejscami):
- Marta Burdynowicz od Justyny Steczkowskiej
- Bartosz Madej z drużyny Marka Piekarczyka
- Rafał Kozik, którego trenerką była Sylwia Grzeszczak
- Wiktor Dyduła z teamu Tomsona i Barona
12. The Voice of Poland wygrała Marta Burdynowicz. Kim jest?
Marta Burdynowicz nie była zupełnym świeżakiem w programie. Jest aktorką musicalową i dubbingową. Występowała na deskach Nowego Teatru w Słupsku, Teatru na Plaży w Sopocie, Teatrze Roma oraz Teatrze Muzycznym w Poznaniu i Łodzi. Byłą też finalistką Międzynarodowego Konkursu Piosenki Anny German oraz zaśpiewała Z tobą chcę oglądać świat Zbigniewa Wodeckiego w Szansie na Sukces Opole 2020.
Jej głos możemy usłyszeć też w filmach takich jak m.in. "Mary Poppins powraca" czy "Dumbo". Zadebiutowała jako aktorka w kinie w roli matki Teresy w filmie Piotra Trzaskalskiego "Na chwilę, na zawsze", była także jurorką programu "Śpiewajmy razem. All Together Now".
W finale 12. "Voice of Poland" była jedyną kobietą. Zaśpiewała swój singiel Żaden wstyd, szlagiery I Will Always Love You Whitney Houston oraz Odkryjemy miłość nieznaną Alicji Majewskiej. W tandemie z Justyną Steczkowską wybrała piosenkę Sarah McLachlan Angel. Jako zwyciężczyni, oprócz 50 tys. złotych, wygrała też kontrakt z Universalem i tytuł Najlepszego Głosu w Polsce.
Nie mogę uwierzyć w to, że wygrałam! Tak bardzo się cieszę i dziękuję bardzo wszystkim, którzy wysyłali sms-y, wspierali mnie od początku trwania programu, pisali tak miłe wiadomości i komentarze! Bez was to by nie było możliwe! Myślę, że od jutra zacznie się intensywna praca nad albumem, który mogę nagrać dzięki Wam! Zapraszam do teatrów muzycznych, w których gram spektakle a także na koncerty
- powiedziała po ogłoszeniu wyników Marta Burdynowicz
Kontrowersje wokół wyniku The Voice of Poland. Widzowie twierdzą, że powinien wygrać Bartosz Madej lub Wiktor Dyduła
Jak to zwykle bywa przy konkursach smsowych – nie każdemu się dogodzi i nie każdy wierzy w wyniki. Przy ostatnim finale TVN-owskiego "Top Model" widzom też nie podobało, kto wygrał i zarzucali telewizji ustawkę. Teraz jest podobnie.
W komentarzach na instagramowym profilu "The Voice of Poland" w oczy rzucają się głosy oburzenia (12. edycja powinna mieć podtytuł: "The Voice of Drama"). Część internautów co prawda gratuluje Marcie Burdynowicz i podkreśla, że jest zachwycona jej talentem wokalnym i "głosem jak dzwon", ale bardzo dużo komentarzy jest jednak negatywnych. To oczywiście też niekoniecznie jest wymierne, bo generalnie w sieci rzadziej coś chwalimy, a cześciej hejtujemy.
Widzowie twierdzą, że powinni wygrać inni uczestnicy, np. Wiktor, który odpadł jako pierwszy, a ma więcej obserwujących na Insta niż zwyciężczyni. Jedna z internautek zapewnia, że miała problemy z oddaniem głosu przez SMS, inni zarzucają TVP "oszustwo" i "scam", bo zwyciężczyni jest "związana z TVP". O co chodzi? Myślę, że między innymi o jej występ w "Szansie na Sukces".
Internauci narzekają też na nagrody - 50 tys. dla zwycięzcy sztandarowego talent show TVP to policzek. Dla porównania: w dziecięcym "You Can Dance" jest do wygrania 100 tys. złotych, a w "Mam Talent!" aż 300 tys. złotych.
* zdjęcie główne: screen z The Voice of Poland / YouTube