Jaram się nowym serialem od twórców "Dark". Nie tylko dlatego, że w "1899" zagra Maciej Musiał
Netflix w czasie swojej imprezy Geeked Week pokazał całą tonę zwiastunów. Nie mam zamiaru ukrywać, że ze wszystkich tych tytułów jara mnie jeden bardzo konkretny, czyli "1899" od twórców "Dark". Nie bez znaczenia jest także fakt, że zagra w nim Maciej Musiał.
Na pewno trochę przesadziłem, pisząc wyżej, że to jedyna rzecz, na którą czekam z całej pokaźnej oferty serwisu Netflix. Zdecydowanie jednak "1899" jest najgorętszą premierą na mojej tegorocznej liście. A "Pierścienie władzy"? "Ród smoka"? Przepraszam, nie dosłyszałem, bo w tle cały czas gra mi ścieżka dźwiękowa nowego serialu od Jantje Friese i Barana bo Odara.
"Dark" to jeden z najlepszych seriali ostatnich lat.
Nie będę nikogo przekonywał, że ta wyjątkowo skomplikowana opowieść, rozpisana na trzy pełne napięcia i dziwacznych zwrotów akcji opowieść, to tytuł naprawdę wyjątkowy, nie tylko na samym Netfliksie. Jantje Friese i Baran bo Odar, a więc scenarzystka i reżyser, stworzyli ociekającą klimatem łamigłówkę o podróżach w czasie. Jednocześnie udało im się wykreować naprawdę mroczny świat i bohaterów, którzy obchodzą widzów. Nie jest to oczywiście produkcja pozbawiana wad i wiele osób może powiedzieć, że ta łamigłówka była tak skomplikowana, że odstręczała od oglądania.
1899 - zwiastun. Zobacz zapowiedź serialu Netflix Original:
"Dark" trzeba szanować właśnie za to, że jest trudny i nie dla każdego. Zwykle takie seriale odpadają już na poziomie scenariusza, bo studiom, telewizjom i serwisom VOD zależy na tym, aby dotrzeć do jak największej liczby widzów. A tu się udało i wyszło świetnie.
Właśnie dlatego czekam na "1899".
Jeśli Netflix dał wspomnianym twórcom równie dużo swobody, co przy "Dark", to będziemy mieli kolejny hit. Zobaczcie, że zwiastun "1899" jest ekstremalnie tajemniczy. Pełny dziwnych symboli, niejasnych znaków i horrorowego nastroju. Akcja rozgrywać się będzie na statku ochrzczonym jako Kerebros (a więc Cerber) pod koniec XIX wieku. A co może być lepszego niż groza w zamkniętej przestrzeni płynącej pośrodku niczego?
Choć zapowiedź nowego serialu Netfliksa trwa zaledwie minutę, to widać, że twórcy nie zapomną o bohaterach. W tym krótkim fragmencie widać, że tło społeczne, a więc ludzie, którzy płyną transatlantykiem w poszukiwaniu lepszego życia, będzie tu grała jedną z głównych ról.
Obawy w zasadzie mam dwie. Pierwsza dotyczy tego, czy twórcom "Dark" uda się stworzyć świeżą opowieść, nie wpadając w koleiny po swoim poprzednim serialu. Druga dotyczy Macieja Musiała, którego współpraca z Netfliksem była dość pechowa. Najpierw niezły występ w kiepskim "1983", a potem zaledwie chwila w "Wiedźminie". Mam szczerą nadzieję, że tym razem aktor dostanie tak dobrą rolę, w tak dobrym serialu, na jaki zasługuje.
Premiera "1899" ma odbyć się jeszcze w tym roku. Serial będzie liczył 8 odcinków.