REKLAMA

„Awatar: Legenda Aanga” i „Legenda Korry” dostaną sequele. Najpierw będzie film, a potem seriale

Serial „Awatar: Legenda Aanga” to jeden z najpopularniejszych i najlepiej ocenianych seriali animowanych XXI wieku. Kolejne produkcje rozgrywające się w świecie Awatara nie obeszły się jednak bez kontrowersji. Fani serii mogą mieć jednak poważne nadzieje, że ogłoszony właśnie kinowy sequel stanie na wysokości zadania.

Awatar: Legenda Aanga dostanie kinowy film. Zrobią go oryginalni twórcy
REKLAMA

Nadawany przez stację Nickelodeon „Awatar: Legenda Aanga” zakończył swoją historię w 2008 roku. Produkcja okazała się największym hitem firmy od czasu „Spongeboba seKanciastoportego” i bardzo szybko pojawiły się pomysły na poszerzenie stworzonego tam świata o kolejne tytuły. Niestety, wyreżyserowany przez M. Night Shyamalana aktorski „Ostatni Władca Wiatru” okazał się całkowitą klapą, a animowany sequel w postaci serialu „Legenda Korry” spotkał się z mieszanymi odczuciami fanów.

REKLAMA

W 2018 roku nadzieje na udany powrót do tego uniwersum odżyły za sprawą platformy Netflix, która ogłosiła zrobienie aktorskiej adaptacji wraz z oryginalnymi twórcami – Bryanem Konietzko i Michaelem DiMartino. Od tego czasu minęły jednak ponad dwa lata, a serial nadal nie trafił do serwisu. Co więcej, Konietzko i DiMartino w sierpniu zeszłego roku ogłosili, że odchodzą z projektu przez utratę kreatywnej kontroli. W oczy fanów znów zajrzało więc widmo strachu przed fatalną aktorską wersją „Legendy Aanga”.

Na szczęście Nickelodeon zdradził, że powstanie animowany film pełnometrażowy, który opowie o bohaterach oryginalnej produkcji.

Jak podaje portal Entertaiment Weekly, wieści o planowanej kontynuacji zostały podane w trakcie Invest0r Day organizowanego przez ViacomCBS. Podczas tego dużego wydarzenia ogłoszono szczegóły biblioteki i cenę platformy Paramount+, ale filmowy „Awatar: Legenda Aanga” nie zadebiutuje akurat tam. Zmierza bowiem prosto do kin. Co więcej, wspomniani już twórcy oryginalnego serialu i członkowie Avatar Studios są odpowiedzialni za powstanie nie tylko tego tytułu, ale też kolejnych seriali rozgrywających się w świecie znanym z obu animacji.

W specjalnym komunikacie wysłanym do EW Bryan Konietzko i Michael DiMartino zaznaczają, że w świecie Aanga nie brakuje historii i okresów historycznych, o których chcą opowiedzieć. Na obecną chwilę trudno jednak powiedzieć, czy oznacza to powrót ukochanych bohaterów z poprzednich części. „Avatar: The Last Airbender” to jeden z najwyżej ocenianych seriali animowanych w historii. W serwisie Filmweb może się pochwalić średnią 8,3, użytkownicy IMDb oceniają go na 9,2, a na Rotten Tomatoes notuje wyniki 97 proc. od krytyków i 98 proc. od widzów. Tytuł znajdziecie na platformach Netflix, HBO GO i Play Now.

REKLAMA

Filmowy sequel „Awatar: Legenda Aanga” nie ma jeszcze daty premiery. Prace nad produkcją ruszą jeszcze w tym roku.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-24T08:32:44+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T18:46:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T15:48:15+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T11:02:57+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T10:41:43+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T20:48:30+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T18:07:09+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T16:06:31+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T13:54:29+02:00
Aktualizacja: 2025-04-21T14:11:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA