Nowe zdjęcia z "Black Panther" bardziej zachęcają do pójścia do kina niż niedawny trailer
Kampania reklamowa "Black Panther" powoli się rozpędza. Po umiarkowanie interesującym zwiastunie filmu Ryana Cooglera otrzymujemy dość sporą porcję świetnych zdjęć z nadchodzącej produkcji Marvela.
Fotosy prezentują to, czego moglibyśmy się spodziewać po komiksowym widowisku, czyli dużo akcji i rozmach produkcyjny. Jednak tym, co wnoszą ponad to, co pokazał trailer, jest możliwość przyjrzenia się bliżej wspaniałym kostiumom. Stanowią one barwną, imponującą krojem miksturę motywów afrykańskiego folkloru z bujną wyobraźnią rodem ze space opery. To będzie prawdziwa uczta dla oka. A od strony walorów produkcyjnych chyba najciekawsze jak dotąd dokonanie Marvela.
Tytułowego bohatera, Czarną Panterę, poznaliśmy w filmie "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów". Naprawdę nazywa się T’Challa i jest władcą plemienia Wakandy, którego ojciec został zamordowany podczas konferencji w Wiedniu.
W Czarną Panterę wciela się oczywiście ponownie Chadwick Boseman.
Oprócz niego obsada Black Panther prezentuje się po prostu imponująco. W filmie wystąpią m. in. Lupita Nyong'o, Michael B. Jordan, Forest Whitaker, Andy Serkis, Angela Bassett, Martin Freeman. Interesuje mnie, jakie tym razem cameo będzie miał Stan Lee, biorąc pod uwagę, że akcja filmu rozgrywa się Afryce.