REKLAMA

CDA.pl nie zostanie polskim Netfliksem. Serwis wpisano na listę największych pirackich stron

Wydawało się, że czasy królowania w polskiej sieci nielegalnych filmów i seriali odeszły w niebyt. Amerykańskie Stowarzyszenie Producentów Filmowych MPAA wpisało serwis streamingowy CDA.pl na listę największych pirackich stron. Koniec marzeń o byciu polskim Netfliksem?

cda piraci
REKLAMA
REKLAMA

Ta informacja to niemałe zaskoczenie. Serwis CDA.pl od pewnego czasu kontynuował proces legalizacji treści. A przynajmniej tak twierdził w wywiadach rzecznik prasowy firmy, wskazując na pojawienie się strefy premium i zasadę bezzwłocznego usuwania nielegalnych treści po zgłoszeniu skargi przez właściwy podmiot. Jak przedstawił w swoim tekście Puls Biznesu, te ruchy nie miały jednak większego znaczenia dla MPAA. Nie w kontekście długiej listy nielegalnych filmów dostępnych na CDA.pl.

W dokumencie stowarzyszenia polski serwis wskazuje się jako największą piracką stronę w kraju, w dodatku dostępną dla użytkowników z całego świata.

CDA.pl jest dzięki temu wielokrotnie większą i popularniejszą platformą streamingową od niejednego legalnego źródła działającego w Polsce. Firma broni się przed wrzucaniem do jednego worka z torrentami i pirackimi stronami, ale wystarczy wejść na portal, by zobaczyć wiele treści o wątpliwej legalności.

CDA.pl nielegalni?

cda piracki serwis class="wp-image-210263"

Od zbadania prawnych podstaw działalności CDA.pl są przede wszystkim odpowiednie organy ścigania. Nie da się jednak ukryć, że portal jest jednym z ostatnich bastionów myślenia o Internecie jako skarbnicy darmowej treści.

W naszym kraju wciąż nie brakuje użytkowników, którzy z jednej strony gorąco protestują przeciwko ACTA-2, a z drugiej masowo korzystają z nielegalnych źródeł dostępu do filmów i seriali. W całej dyskusji o tym akcie prawnym często zapominano (albo próbowano zapomnieć) o tym, że w Polsce wciąż łamane jest prawo autorskie. Właśnie z powodu takich praktyk, jakie MPAA wskazuje w swoim raporcie.

Edukacja na temat piractwa internetowego oraz wejście na polski rynek legalnych serwisów VoD wyraźnie poprawiły sytuację.

Pewna część użytkowników sieci nigdy nie zmieni jednak swoich przyzwyczajeń. Uważają, że Internet to strefa wolna od jakichkolwiek opłat. Wolą godzić się na reklamy śledzące Google’a czy Facebooka niż zapłacić nawet symboliczną kwotę za uzyskane treści lub usługi. Nie mają też znaczenia odczuwane wyrzuty sumienia. Coraz częściej przenikają też do Darknetu, gdzie są wolni od tego typu problemów. Ale to nie znaczy, że nie ma ofiar takiego myślenia.

Najbardziej oszukani mogą się czuć użytkownicy strefy Premium na CDA.pl. Przez kolegów-cwaniaków, którzy woleli oglądać treści za darmo i portal, który najpierw skorzystał na okradaniu innych, a teraz sam bogaci się na sprzedaży dostępu do różnych treści. Istniejące obok siebie dwie wersje CDA.pl wyglądają naprawdę dość absurdalnie.

REKLAMA

Aktualizacja:

Cda.pl wydało oficjalne stanowisko, które polemizuje z tezami zawartymi w artykule Pulsu Biznesu. Możecie je znaleźć tutaj.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA