„Challengers” podtrzymali dziwną tradycję: wszystkie partnerki Spider-Manów zagrały w filmach o tenisie
Zauważyliście, że wcielające się w dziewczyny filmowych Spider-Manów aktorki za każdym razem trafiają później do obsady produkcji o tenisie? Nie? A jednak to prawda - przypadek, bzdurka, co nie zmienia faktu, że po pierwszych zapowiedziach „Challengers” z Zendayą ta dziwna zależność nie umknęła uwadze co uważniejszych odbiorców. A jej memiczność została, rzecz jasna, wykorzystana przez internautów.
Wraz z premierą „Challengers” tradycji stało się zadość - oto spełniła się przepowiednia. Zendaya to już trzecia z kolei aktorka, która portretowała partnerkę Spider-Mana w jednej z filmowych serii, by następnie wziąć udział w produkcji skupionej na tenisie. Poważnie.
Zaczęło się od Kirsten Dunst (Mary Jane w „Spider-Manach” Sama Raimiego), a następna po niej była Emma Stone (Gwen Stacy w obrazach Marca Webba). Z kolei Zendaya wykreowała MJ w trylogii Jona Wattsa. Zarówno Stone, jak i Zendaya nakręciły swój tenisowy film trzy lata po ostatnim ze „Spider-Manów”; tymczasem Dunst wystąpiła w swoim dokładnie w roku premiery „Spider-Mana 2”, a zatem zaliczyła najszybszy przeskok od Pajączka do rakiety.
Challengers: tradycja podtrzymana. Od Spider-Mana do gry w tenisa
Wygląda to następująco: Kirsten Dunst zagrała w „Wimbledonie” u boku Paula Bettany’ego. Emmę Stone widzieliśmy w „Wojnie płci” ze Steve’em Carellem. Znakomici „Challengers” wzbogacają aktualne repertuary.
Przypadek? Oczywiście. Ale wystarczający, by zalać internet toną wpisów i grafik na ten temat. Ciekawe, że mało kto zwrócił uwagę, że każdy z filmowych Pajączków zaliczył potem rolę wojskowego (
Warto dodać, że zarówno Dunst, jak i Stone zagrały w XVIII-wiecznych filmach kostiumowych („Maria Antonina”, „Faworyta”). Niektórzy oczekują zatem, że Zendaya i w tym przypadku dopełni obrazu i nadrobi zaległości. Młoda gwiazda jest zresztą świadoma tego dziwacznego „trendu”: sama odniosła się do niego w programie „Good Morning America”, gdzie promowała swój najnowszy projekt: przyznała, że widziała już memy i jest nimi bardzo rozbawiona. Żartowała sobie z ekipą, że oto spełnia się przepowiednia.
To całkiem zabawne, prawda? I myślę, że wyszło wszystkim na dobre.
Challengers obejrzycie w kinach.
Czytaj więcej o Zendayi w Spider's Web: