„Ciche miejsce 2” nie boi się już pokazywać swoich potworów. Dzięki Super Bowl dostaliśmy nową zapowiedź
„Ciche miejsce 2” to jeden z najbardziej wyczekiwanych tegorocznych horrorów. Produkcja Johna Krasinskiego będzie nie tylko kontynuacją losów postaci granej przez Emily Blunt, ale też pokaże pierwsze dzień inwazji wyczulonych na dźwięki potworów. W ramach tegorocznego Super Bowl pokazano nowy telewizyjny spot filmu.
W ciągu ostatnich kilku lat na rynku pojawiło się wiele interesujących filmów grozy i zaczęto sporo mówić o złotym wieku tego gatunku w Hollywood. Na każdą oryginalną i nietypową produkcję przypadały jednak co najmniej dwie bezwstydnie ściągające od innych filmów kopie. Ostatni przykład to „Głębia strachu”, która według naszej recenzji nawet nie próbuje udawać, że chce być czymś więcej niż gorszym „Obcym”.
Zdecydowanie największej liczby naśladowców doczekał się film Johna Krasinskiego - „Ciche miejsce”. W tym kontekście wydaje się ciekawe, co nowego zaoferuje zapowiedziany na 2020 rok sequel produkcji. Części odpowiedzi na to zagadnienie przynosi nowy telewizyjny spot pokazany w przerwie Super Bowl, czyli najchętniej oglądanego wydarzenia sportowego na świecie.
„Ciche miejsce 2” pokaże dalsze losy Evelyn Abbott i jej dzieci, ale również pierwszy dzień inwazji potwornych przybyszów z innej planety.
Największą pozytywną niespodzianką nowego zwiastuna jest pojawienie się na ekranie samego Johna Krasinskiego, którego bohater zginął w 1. części. Przynajmniej w jednej scenie będziemy mogli jednak przekonać się jak Lee Abbott poradził sobie w dniu, gdy Ziemia została zaatakowana, a mało kto wiedział jeszcze, z jakim zagrożeniem ludzkość będzie mieć do czynienia. W trwającym 30 sekund materiale znajdziemy również nowe ujęcia toczące się już po wydarzeniach z poprzedniego filmu.
Reakcje na poprzedni zwiastun i najnowszy spot wśród fanów „Cichego miejsca” są dosyć mieszane. Wielu widzów obawia się, że produkcja idzie za bardzo w stronę kina akcji, przez co zatraci unikatową atmosferę znaną z 1. części. Z drugiej strony powtarzanie dokładnie takiego samego schematu nie miałoby większego sensu, zwłaszcza w odniesieniu do produkcji, która zaczęła zupełnie nowy trend we współczesnym horrorze. W obsadzie produkcji znajdziemy Emily Blunt, Djimona Hounsou, Cilliana Murphy'ego, Noah Jupe'a i Millicent Simmonds.