REKLAMA

HBO Max i J.J. Abrams zrobią nowy serial „Constantine”. Na temat produkcji pojawia się dużo sprzecznych informacji

John Constantine to jeden z najpopularniejszych bohaterów DC Comics, ale jego przygoda z małym i dużym ekranem była do tej pory dosyć burzliwa. Według amerykańskich mediów kolejną próbę przeniesienia jego historii na audiowizualny język podejmą HBO Max i J.J. Abrams. Ale na temat produkcji pojawia się dużo sprzecznych informacji.

constantine hbo max
REKLAMA
REKLAMA

Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o mediach, filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres rozrywka.blog.

W ostatnich kilku latach o niewielu postaciach DC mówiło się tak wiele w kontekście możliwej adaptacji niż właśnie o Johnie Constantinie. Zajmujący się okultyzmem bohater stworzony przez Alana Moore'a, Ricka Veitcha, Steve'a Bissette'a i Johna Totlebena w przeszłości nie miał jednak wielkiego szczęścia do kina i telewizji. W 2005 roku zagrał go Keanu Reeves, którego rola mimo początkowych kontrowersji  zyskała z czasem status kultowej. Sam film nigdy nie doczekał się jednak sequela.

Z kolei stworzony w 2014 roku przez stację The CW serial „Constantine” z Mattem Ryanem w roli głównej został skasowany po jednym sezonie (choć bohater gościnnie pojawiał się potem w „Arrow” i „Legends of Tomorrow”). Kilka innych projektów z potencjalnym udziałem popularnego bohatera zostało też w międzyczasie wyrzuconych do kosza. Spośród nich było swego czasu najgłośniej o filmie „Justice League Dark” w reżyserii Guillermo del Toro.

Teraz szansa na powrót Constantine'a znów jest duża. HBO Max i studio Bad Robot rozpoczęły prace nad nowym serialem.

Rzecz w tym, że w zależności od przyjętego źródła szczegóły tego projektu wyglądają inaczej. Portal Deadline podaje, że produkcja będzie poświęcona młodzieńczym latom Johna Constantine'a, a samego bohatera ma zagrać aktor należący do mniejszości etnicznej. Podobne informacje pojawiły się wczoraj wieczorem w innych plotkarskich mediach, gdzie dodatkowo podawano, że HBO Max szuka aktora w typie młodego Riza Ahmeda.

Byłoby to bardzo poważne odejście od ikonicznego wyglądu tego bohatera z komiksów i wywołałoby zapewne jeszcze większą burzę niż angaż Keanu Reevesa (wystarczy przypomnieć co ostatnio działo się wokół czarnoskórej elfki w „The Witcher: Blood Origin”). Informacje branżowego portalu Variety różnią się jednak trochę od tych podawanych przed Deadline. Nie mówi się tam nic o kolorze skóry aktora. choć faktycznie nowy serial miałby opowiadać o młodym Constantinie. Jego fabuła podobno ma być też mocniej skoncentrowana na elementach horroru niż religii i okultyzmu.

Źródła serwisu podają także, że „Constantine” ma być bezpośrednio powiązany z innym serialem robionym przez J.J. Abramsa i Bad Robot, czyli „Justice League Dark”.

Chodzi o podobny styl relacji, jaki występował między tworzonymi przez Netfliksa serialami Marvela (takimi jak „Daredevil”, „Jessica Jones” i „The Defenders”). A w takim wypadku trudno sobie wyobrazić sytuację, że HBO Max rezygnuje z najbardziej ikonicznej wersji swojej postaci w więcej niż jednym tytule. Nie wiadomo też, jak cała ta sytuacja wpływa na realizację sequela filmowego „Constantine'a”, o którym zrobiło się głośno pod koniec zeszłego roku po wypowiedzi Petera Stormare'a.

Aktor wcielający się w rolę Szatana stwierdził wówczas za pomocą swoich mediów społecznościowych, że prace nad kontynuacją już wystartowały. Oficjalnego potwierdzenia tej informacji ze strony wytwórni Warner Bros. nigdy się jednak nie doczekaliśmy. Dlatego trzeba chyba wstrzymać się z jakimikolwiek jednoznacznymi stwierdzeniami na temat filmowo-serialowej przyszłości Johna Constantine'a i po prostu poczekać na więcej konkretnych informacji o planowanych projektach HBO Max.

REKLAMA

Serialowy „Constantine” nie ma bowiem jeszcze nawet scenariusza, a co dopiero daty premiery.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA