Nowa adaptacja gry od Netfliksa dostanie 2. sezon. Platforma rzadko podejmuje decyzję tak szybko
Nowa adaptacja gry wideo błyskawicznie dostała 2. sezon. A przecież pierwsza odsłona pojawiła się na Netfliksie zaledwie tydzień temu. Platforma rzadko podejmuje decyzję tak szybko.

To dobra wiadomość dla fanów. Zazwyczaj przecież nawet jak jakiś serial Netfliksa zrobi niebotyczne wyniki ("Wednesday") to i tak tygodniami i miesiącami trwamy w niepewności, zastanawiając się, czy dostanie kontynuację. W tym wypadku nie musimy już obgryzać paznokci z niepewności. Możemy odetchnąć z ulgą, bo Dante powróci na platformę, aby rozprawić się z kolejnymi demonami.
Zasady gry "Devil May Cry" są proste. W serialu, tak jak w oryginale od firmy Capcom, śledzimy losy Dantego - nieśmiertelnego syna potężnego demona, który urządzać rozpierduchę lubi mniej więcej tak samo, jak pizzę. Chcąc pomścić śmierć matki, nasz charyzmatyczny bohater staje do walki i przedziera się przez hordy piekielnych kreatur, aby przy okazji uratować ludzkość.
Devil May Cry - hit Netfliksa dostanie 2. sezon
Nad "Devil May Cry" czuwał oczywiście Capcom. Showrunnerem jest natomiast nie kto inny, jak Adi Shankar, który pełnił tę samą funkcję przy uwielbianej przez użytkowników Netfliksa "Castlevani". Jak się okazuje, dostarczył on widzom kolejny świetny serial.
W ostatnich dniach dużo mówiło się o innej adaptacji gry, bo "Minecraft: Film" bije w kinach rekordy popularności. Jeśli wierzyć opiniom krytyków, "Devil May Cry" jest znacznie od niego lepsze. O ile na Rotten Tomatoes aktorski pełny metraż ma zaledwie 47 proc. pozytywnych recenzji, o tyle animacja Netfliksa cieszy się wynikiem na poziomie 96 proc.
"Devil May Cry" pokochali również użytkownicy Netfliksa, bo po tygodniu od premiery produkcja trafiła na czwarte miejsce globalnej topki najpopularniejszych seriali anglojęzycznych platformy. Widzowie oglądali ją łącznie przez 21 mln godzin, co daje ekwiwalent 5,3 mln pełnych wyświetleń. Serwis kuje więc żelazo, póki gorące.
"Devil May Cry" zadebiutowało na Netfliksie dokładnie 3 kwietnia, więc dokładnie tydzień po premierze platforma podjęła decyzję o jego kontynuacji. I bardzo dobrze, bo przecież Adi Shankar wspominał już, że o adaptacji gry wideo myśli jako o wielosezonowej opowieści. Dlatego też pierwsza odsłona kończy się cliffhangerem. Na ten moment nie wiadomo jednak kiedy nowe odcinki miałyby się w serwisie pojawić.
Więcej o tytułach na Netfliksie poczytasz na Spider's Web:
- Netflix zrobił właśnie znakomitą, krwawą adaptację gry wideo. Już po raz trzeci
- Na Netfliksie obejrzysz polskie paradokumenty. Serwis walczy o telewidzów
- Użytkownicy Netfliksa znaleźli uzależniający serial kryminalny. Obejrzycie wszystkie odcinki naraz
- Czarne lustro wróciło do technologicznych korzeni - recenzja 7. sezonu serialu Netfliksa
- Ten serial to nie tylko fikcja. Komediowy hit Netfliksa jest oparty na prawdziwej historii