REKLAMA

„Dexter: New Blood”: sprawdzamy, co zdradza najnowszy zwiastun 9. sezonu

„Dexter” powróci na ekrany już w przyszłym miesiącu. W sieci pojawił się blisko trzyminutowy zwiastun 9. sezonu (zatytułowanego oficjalnie „New Blood”), realizacji którego – bądźmy szczerzy – nikt się nie spodziewał. Co zdradza?

dexter serial sezon 9 new blood zwiastun analiza
REKLAMA

Można mówić, że „Dexter” pozostawił po sobie pewien niesmak, ale nie sposób zaprzeczyć, że przez długi czas był naprawdę niezłym serialem i jedną z najważniejszych produkcji odcinkowych pierwszej dekady XXI wieku. „Dexter” padł ofiarą nadgorliwości twórców; przedłużany w nieskończoność, na poziomie ostatnich sezonów męczył i irytował. Pokraczny finał rozczarował chyba wszystkich zainteresowanych (poważnie: mam wrażenie, że nigdy nie natrafiłem na pozytywną ocenę ostatniej serii i jej zamknięcia).

Po siedmiu latach „Dexter” powraca w nowym, 9. sezonie (będącym w istocie limitowaną serią), niespodziewanie ogłoszonym pod koniec 2020 roku, dopisując epilog do historii byłego analityka-seryjnego mordercy. Twórcy podjęli próbę zatarcia złego wrażenia i odesłania poprzednika w niepamięć. Nie będzie to łatwe.

Gwoli przypomnienia: „Dextera” produkował i emitował Showtime. Akcja skupiała się wokół tytułowego bohatera nazwiskiem Morgan (portretowanego przez znakomitego Michaela C. Halla), który za dnia pracuje jako analityk śladów krwi w Miami Metro Police Department, a nocą staje się seryjnym mordercą. Jego umysł zamieszkuje, jak sam go określa, Mroczny Pasażer – uzależniony od zabijania, niepozwalający Dexterowi wieść normalnego, bezkrwawego życia. Bohater stara się wykorzystać swój nałóg, by pozbywać się wyłącznie tych, którzy na to zasługują – np. groźnych przestępców, którym udało się uniknąć sprawiedliwości i więzienia.

REKLAMA

„Dexter”, sezon 9. – zwiastun

Co wiemy o 9. sezonie i co zdradza zwiastun?

Minęło dziesięć lat, od kiedy Dexter upozorował swoją śmierć i uciekł z Miami do Oregonu. Bohater przybrał nową tożsamość i stał się lubianym i szanowanym członkiem społeczności miasteczka, w którym zamieszkał już po kolejnej migracji – z północno-wschodniej części USA z powrotem na wschód. Wygląda na to, że doskonale się wpasował; prowadzi własny sklep, uczestniczy w przyjęciach, gawędzi z sąsiadami, cały czas skrywając prawdziwe oblicze za fasadą kłamstw i wykreowanego wizerunku Jima Lndsaya. Co więcej – bohater znów trzyma się blisko stróżów prawa. Jego nową życiową partnerką jest bowiem komendantka policji.

REKLAMA

Wkrótce jednak spokój nowego życia zostaje zaburzony: w miasteczku Iron Lake w stanie Nowy Jork zaczynają znikać dzieciaki, a w Dexterze coś się przebudza, wobec czego ponownie chwyta za nóż. Znamy ten trop: „nie możesz uciec od swojej przeszłości”. Sprawy się komplikują. Widzimy, że zmarłego ojca, z którym bohater lubił prowadzić wyimaginowane dyskusje, zastąpiło widmo siostry, Debry. Co więcej, ostatnia scena zwiastuna zdradza nam, że Morgana w jego kryjówce odszukał... własny syn, nastoletni Harrison, który w poprzednich sezonach był jeszcze maluchem. Pod koniec 8. serii zakochana w bohaterze Hannah uciekła z chłopcem do Argentyny. Warto zwrócić też uwagę na sugestię, że Dexterowi coraz lepiej wychodzi hamowanie swoich popędów. Jak sam przyznaje, może i jest potworem, ale „ewoluuje”.

Seria będzie liczyć 10 odcinków. Wystąpili w niej m.in. Julia Jones, Alano Miller, Johnny Sequoyah i Jack Alcott. Clancy Brown wciela się w nowego głównego antagonistę. Clyde Phillips, który odpowiadał za poprzednie odsłony, powrócił jako showrunner.

„Dexter: New Blood”: premiera 7 listopada 2020 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA